Policja zna już właściciela psa, który tłumaczył funkcjonariuszom, że wziął tego mieszańca ze schroniska i lubi on uciekać. Tak też niestety stało się w minioną środę.
Policja bada okoliczności zdarzenia, ale jeszcze żadnych zarzutów nikomu nie postawiła. Czeka między innymi na opinię biegłego dotyczącą obrażeń 11-latka. Ślady po ugryzieniach ma prawdopodobnie na rękach i plecach. Kilka wymagało założenia szwów.
- Właściciel psa został zobowiązany do przedstawienia lekarzowi weterynarii zaświadczenia o aktualnym szczepieniu czworonoga - mówi Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?