Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mariusz Kałużny startuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego

Bartosz Tomaszewski
Rodzina ma dla Mariusza Kałużnego fundamentalną wartość
Rodzina ma dla Mariusza Kałużnego fundamentalną wartość nadesłana
Z Mariuszem Kałużnym, chełmżyńskim radnym, pierwszym kandydatem do Parlamentu Europejskiego z tego miasta rozmawiamy o życiu prywatnym oraz o tym, co może europoseł.

Skąd wzięła się myśl o starcie w wyborach do Europarlamentu, zajęciem się wielką polityką?

Podczas pracy w samorządzie doznałem pewnej niemocy. Szczególnie zmartwił mnie problem bezrobocia. Słyszałem wówczas, że radny niewiele może. Postanowiłem zwrócić się do polityków z wyższej półki. Tak poznałem kilku fajnych posłów, którzy pomogli mi interweniować w sprawie strefy w Ostaszewie. Kilka lat temu poznałem osobiście Zbigniewa Ziobro. Gdy powstawała Solidarna Polska poprosili mnie, abym napisał program polityki prorodzinnej i dla ludzi młodych. Moje pomysły spotkały się z dużym uznaniem. Zaproponowali mi start z dobrego, trzeciego miejsca.

Co chciałby Pan osiągnąć w Europie? Jaki ma Pan program?

Ważna dla mnie jest Polska, ale szczególnie moja kochana Chełmża. Mam dość sytuacji w kraju. Postanowiłem wejść do wyższej ligi, aby tam skutecznie zabiegać o sprawy naszych mieszkańców. Interesuje mnie przede wszystkim sytuacja materialna polskich rodzin. Bezrobocie, niskie pensje, wysokie ceny produktów, emigracja młodych ludzi do innych krajów. Po co ta Unia skoro ludzie żyją w nędzy? Dostajemy miliardy złotych, a wciąż żyjemy biednie. Jestem osobą wierzącą i interesują mnie również rozwiązania prawne, które będą chronić godności rodziny. Ponadto, chcę pracować na polu edukacji, abyśmy w wielu aspektach dogonili Europę.

Co polski europoseł może wywalczyć dla Polski, bądź danego regionu?
Parlament Europejski to głównie organ, który stanowi prawo. Bardzo ważne jest, aby było ono mądre i z korzyścią dla naszego kraju. Mitem jest, że Unia Europejska daje coś za darmo. Trzeba walczyć o swoje narodowe interesy, co pokazują Niemcy a nawet małe Węgry.

Zasiada Pan drugą kadencję w Radzie Miasta Chełmży, teraz startuje w wyborach do Europarlamentu, więc przeskok jest dość duży. Jak się Pan czuje w tej większej polityce? Co najbardziej zaskoczyło bądź nadal zaskakuje? Czy bardziej doświadczeni koledzy z partii pomagają, podpowiadają?

Nie jestem typem partyjniaka. Godząc się na start w tych wyborach zaznaczyłem, że będę mówił to, co podpowiada mi sumienie a nie partia. Sam start to dla mnie wielkie wyróżnienie. Jeszcze nikt z naszego miasta nie startował do Parlamentu Europejskiego. W większej polityce poruszam się od kilku lat. Pomagałem wielu ludziom w wyborach do Parlamentu Europejskiego czy do Sejmu. Na wielu się zawiodłem i wstydzę się za nich do dziś. Sądziłem, że są innymi ludźmi. Teraz postanowiłem sam startować. Jednak, abym osiągnął sukces muszą we mnie zainwestować mieszkańcy naszego miasta.

Jaką osobą prywatnie jest Mariusz Kałużny? Czym zajmuje się na co dzień zawodowo, jak spędza wolny czas?

Jestem nauczycielem, poza tym prowadzę fundację Edukacji Społecznej „Kuźnia”. Kończę również drugi kierunek studiów - politologię. Wolny czas spędzam głównie z moją żoną i córeczką Rozalką. Uwielbiam piłkę nożną i skoki narciarskie.

Czego można Panu życzyć, zarówno w przypadku sukcesu w wyborach jak i niepowodzenia?

Abym pozostał sobą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mariusz Kałużny startuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska