Casting zorganizowała firma Tako Media.Jej ekipa gościła w Toruniu po raz kolejny.
Firma Tako Media jest znana z produkcji niskobudżetowych telewizyjnych seriali paradokumentalnych, na przykład „Dlaczego ja?” czy „Pamiętniki z wakacji”.Realizuje je m.in. dla telewizji Polsat. Większość serialowych produkcji powstaje we Wrocławiu.
Głównie młodzi
Na sobotni casting w hotelu Polonia w Toruniu zgłosiły się głównie osoby młode. Chociaż nie brakowało również osób w wieku pięćdziesiąt plus.
Przybyłych na casting, jak mówili przyciągnęły nie tylko przyszłe zarobki, ale przede wszystkim dobra zabawa.
- To nie jest mój pierwszy casting - opowiada pani Lidia. - Wcześniej grałam w kręconych w Toruniu: filmie „Ekscentrycy” i serialu „Lekarze”. Także w serialu „Czas honoru”. Podczas castingu do niego musiałam odegrać scenę kłótni między sąsiadami. Kiedy przeszłam na emeryturę, na nowo rozpoczęłam swoją przygodę z castingami. Dla mnie jest to po prostu rozrywka oraz sposób przyjemne spędzanie czasu.
Czytaj też: Ile kosztuje opieka nad dzieckiem?
W trakcie przesłuchania można też było oczywiście spotkać osoby, które dopiero rozpoczynają przygodę z aktorstwem.
- Jestem pierwszy raz na takim przesłuchaniu, chcę pokazać się z jak najlepszej strony - mówi Dominika. - Liczę na to, że producenci zwrócą na mnie uwagę.
Kradzież i zeznania
- Zależy nam na tym, aby osoby, które biorą udział w castingach były naturalne i nie bały się kamery - mówi Katarzyna Chaszczewska z firmy Tako Media.
Producenci przygotowali dla kandydatów na aktorów pewien scenariusz. Najmłodsi musieli odegrać scenę kradzieży pieniędzy starszej siostrze. Natomiast dorośli byli wzywani na komisariat w celu złożenia wyjaśnień w sprawie morderstwa sąsiada zboczeńca.
Kto z weekendowego castingu w Toruniu dostanie się do seriali? Na decyzję producentów trzeba trochę poczekać. Z propozycją równie dobrze mogą zadzwonić za dwa tygodnie albo za kilka miesięcy.
- Tak naprawdę wszystko zależy od doboru obsady do danego odcinka i pomysłu reżysera - wyjaśnia Katarzyna Chaszczewska.
Przypomnijmy, że w Toruniu aktorów do swojego filmu „Wrony” w 1993 roku poszukiwała Dorota Kędzierzawska. Dziewięć lat później Peter Weir znalazł tu charakterystyczne postaci do filmu „Pan i władca: Na krańcu świata”. Byli to m.in. aktor Radosław Smużny i kandydujący w 2010 roku na prezydenta Torunia Jarosław Milczarek.
Zobacz także:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?