Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozpoczęła się trudna terapia Natalii Kryszak w śpiączce

Justyna Wojciechowska-Narloch
Artur Błaszak, narzeczony Natalii, wraz z ich synkiem Ignacym
Artur Błaszak, narzeczony Natalii, wraz z ich synkiem Ignacym Jacek Smarz
Zagadką jest, czy młoda mama ma świadomość, że jej synek Ignacy za kilka dni zacznie trzeci miesiąc życia. Kiedy on przychodził na świat, ona o mało go nie opuściła. Dziś walkę o jej zdrowie prowadzą bliscy.

Historię Natalii Kryszak opisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Młoda kobieta od siedmiu lat związana jest z Arturem Błaszakiem.
[break]
Mniej więcej rok temu sytuacja młodych - oboje są sierotami - poprawiła się, bo Artur dostał dom po dziadkach w Aleksandrowie Kujawskim. Wówczas zdecydowali, że chcą być razem na zawsze, pragną też dziecka. Los spełnił ich życzenie: gdy tylko zaczęli się urządzać, Natalia zaszła w ciążę. Mały, dla którego wspólnie wybrali imię Ignacy, miał się urodzić w sierpniu 2014. Zaplanowali, że trochę go odchowają, a potem będzie ślub i chrzciny. I choć Ignaś jest na świecie, to scenariusz się nie sprawdził.
Od poniedziałku, 29 września, Natalia Kryszak przebywa na oddziale śpiączkowym toruńskiej Fundacji „Światło”. Przewieziono ją tam ze szpitala w Chełmży, gdzie trafiła po porodzie z powikłaniami, który odbył się w Aleksandrowie. Przy planowym cesarskim cięciu doszło do zatrzymania akcji serca i ciężkich komplikacji. Natalia balansowała na granicy życia i śmierci. Co się właściwie stało - dziś trudno orzec. Rodzina
i narzeczony Natalii będą tego dociekać. Dziś wiadomo, że kobieta jest w śpiączce pourazowej. Właśnie rozpoczęła się jej terapia. Bliscy są pełni nadziei, bo Fundacja „Światło” ma duże sukcesy w wybudzeniach.
- Natalia czuje, że jest w nowym miejscu, że jej otocznie się zmieniło. Robi wrażenie zestresowanej, krótko po przewiezieniu z Chełmży do Torunia miała nawet gorączkę. Tak jej organizm zareagował na nowe okoliczności - opowiada Artur Błaszak, narzeczony kobiety. - Pierwszą rehabilitację ma już za sobą. Wszyscy staramy się być przy niej, codziennie odwiedza ją siostra, przyjaciele, ja przyjeżdżam, kiedy tylko mogę. Wierzymy, że będzie dobrze.

W Fundacji „Światło” do tej pory udało się wybudzić ze śpiączki 34 osoby, dwie kolejne są temu bliskie. To ludzie po ciężkich wypadkach, skomplikowanych urazach. Cała terapia i rehabilitacja nie są jednak proste. To proces, często długotrwały.
- Korzystając z najnowocześniejszych metod, wydobywamy u tych ludzi świadomość, która ma różne stany i różnie się przejawia - mówi Janina Mirończuk, dyrektorka Fundacji „Światło”. - W przypadku pani Natalii bardzo ważny będzie kontakt z jej synkiem i w ogóle wsparcie bliskich. Jeśli dojdzie do wybudzenia, to praca się wcale nie skończy. Trzeba nadal prowadzić rehabilitację, żeby nie zaprzepaścić osiągniętych dotąd efektów.
Problemem bliskich Natalii nie jest tylko jej apaliczny stan. Prawdziwą gehennę przeszedł Artur Błaszak, który musiał walczyć, by zabrać małego Ignasia ze szpitala. W związku z tym, że nie są z Natalią małżeństwem, jego ojcostwo będzie musiało dopiero zostać stwierdzone przez sąd rodzinny.
- Za leczenie płaci NFZ, ale to my musimy pokryć koszty zakwaterowania i wyżywienia. To miesięcznie 1,6 tys. zł. Natalia nie ma jeszcze renty, proszę więc o pomoc w imieniu własnym i synka. To przede wszystkim dla niego Natalia musi się obudzić - dodaje Artur Błaszak.
Po naszej publikacji znaleźli się ludzie, którzy na subkonto Natalii w Fundacji „Światło” wpłacili pieniądze. Wystarczy ich na miesiąc.

Warto wiedzieć
Jak można pomóc w leczeniu?

- Natalia ma swoje subkonto, na które można przekazywać pieniądze na jej pobyt na oddziale wybudzeń.
- Fundacja „Światło”, ul. Grunwaldzka 64, 87-100 Toruń, PEKAO 34 1240 4009 1111 0000 4490 9943 z dopiskiem „na leczenie Natalii Kryszak”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska