Ekstraklasa jest nasza!

Toruńskie koszykarki nie zawiodły! W efektownym stylu, bez porażki w 24 spotkaniach, zapewniły sobie występy od nowego sezonu w ekstraklasie.

Podopiczne Macieja Broczka jak burza przeszły przez pierwszoligowe rozgrywki. W 24 meczach nie znalazły pogromczyń! W minioną sobotę cały zespół cieszył się z awansu.

Zanim jednak nastąpił wybuch radości, torunianki rozegrały najtrudniejsze w sezonie spotkanie z uczennicami Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Był to bardzo zacięty mecz. Tylko przez moment toruńska drużyna prowadziła różnicą 9 pkt, poza tym żadnej z drużyn nie udało się osiągnąć większej przewagi niż 2-4 „oczka”. Ostatecznie Nova Trading VIII LO wygrała 76:74 i czekała na wynik drugiego sobotniego meczu, pomiędzy Dudą Leszno i MUKS-em Poznań.

Nerwowe wyczekiwanie

Po spotkaniu z SMS-em,w toruńskim obozie dawało się wyczuć nerwową atmosferę wyczekiwania. W pewnym momencie Grzegorzowi Sowińskiemu, drugiego trenerowi, na ziemię upadła komórka.

- Nic nie szkodzi, jak awansujemy, kupię sobie nowy - powiedział.

- No to już możesz zamawiać - zripostował Tomasz Jaworski, asystent Macieja Broczka sprzed kilku lat.

- Nie, jeszcze nie, bo wydaje mi się, że Duda nie będzie chciała pokonać MUKS-a - oparł „Sowa”.

Wiedziały, o co grają

Jego słowa na szczęście się nie sprawdziły, bo leszczynianki pokonały ekipę ze stolicy Wielkopolski. A to oznaczało, że bez względu na wyniki niedzielnych spotkań, torunianki mają zapewnioną ekstraklasę.

- Od samego początku wiedziałyśmy, o co gramy - stwierdziła Ewa Borys, środkowa toruńskiej drużyny. - Wiedziałyśmy, że mamy dobry skład, który stać na wywalczenie awansu. Na ten sukces zapracował cały zespół.

Torunianki do czwartku mają wolne. Później spotkają się z prezydentem miasta, a w lipcu, w ramach nagrody, wyjadą na wakacje do Włoch.