Jerzy Polkowski nie żyje. Zmarłego wspomina Stanisław Rakowicz, wiceprezes Izby Przemysłowo-Handlowej.
Jego niespożyta energia i przedsiębiorczość powodowały, że był człowiekiem sukcesu. Przez dziewięć lat współkierował Teatrem im. W Horzycy, był wiceprezydentem Torunia.
Był przykładem dziecka z robotniczej rodziny, które o własnych siłach zdobyło wyższe wykształcenie i doszło do nieprzeciętnych sukcesów w rodzimym biznesie. Pełnię swojego menedżerskiego talentu objawił, gdy od zera tworzył Zapolex - wielką nowoczesną firmę poligraficzną.
<!** reklama>Jerzy Polkowski był znakomitym przykładem polskiego przedsiębiorcy. Sam z rodziną żył skromnie, bo inwestował w rozwój przedsiębiorstwa, które dawało zatrudnienie prawie 250 osobom. Był człowiekiem wielkiego serca, wspierającym wiele charytatywnych, sportowych i społecznych przedsięwzięć - od Caritasu po odnowę zabytków. Do legendy przejdą jego licytacje, zawsze o wysokich sumach, na rzecz domów dziecka czy osób niepełnosprawnych.
Jerzy Polkowski zmarł wczoraj rano.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?