MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czy MZK dojedzie do Wielkiej Nieszawki i Łysomic?

Michał Fudali
Michał Fudali
Autobusy linii nr 45, które kursują do Obrowa cieszą się sporym powodzeniem wśród pasażerów
Autobusy linii nr 45, które kursują do Obrowa cieszą się sporym powodzeniem wśród pasażerów Sławomir Kowalski
MZK od 1 września uruchomiło dodatkową linię do Obrowa i Złejwsi Wielkiej. Czy jest szansa, że za niedługo autobusy pojadą także do Wielkiej Nieszawki i Łysomic? Tego powiemy się w niedalekiej przeszłości.

Od 1 września autobusy komunikacji miejskiej w Toruniu wożą mieszkańców gminy Obrowo i Zławieś Wielka.

Autobusy linii nr 45 jadą z Rubinkowa II przez Ligi Polskiej, Kosynierów Kościuszkowskich, Olimpijską i dalej Lubicz Dolny, Lubicz Górny, Brzozówkę, Głogowo, Dobrzejewice, Zawały, Kawęczyn do Obrowa. W dni robocze trzy razy skręcają do Szembekowa. Z kolei pojazdy linii nr 46 kursują do Obrowa trasą z Rubinkowa II przez Grabowiec, Silno, Dzikowo, Osiek, Sąsieczno.

- Nasza gmina ma ponad 15,5 tysiąca mieszkańców, w tym roku wydaliśmy już ponad 400 decyzji o warunkach zabudowy - mówił podczas podpisania umowy w sierpniu wójt gminy Obrowo, Andrzej Wieczyński. - Wielu naszych mieszkańców pracuje, lub uczy się w Toruniu.

Obrowo zyskało w sumie 19 połączeń.

Z kolei do Rozgart w gminie Zławieś Wielka jeździ autobus linii nr 36.

MZK wozi także pasażerów do gminy Lubicz. Samorządowcy z tej gminy jako pierwsi podpisali kilka lat temu umowę z miejskim przewoźnikiem.

Zainteresowani korzystaniem z Miejskiego Zakładu Komunikacji sa także mieszkańcy gmin Wielka Nieszawka i Łysomice. W „Nowościach” odebralismy wiele telefonów w tej sprawie.

Zobacz także:Toruń. Przemoc w MZK - motornicza z gazem pieprzowym!

- Uważam, że takie kursy idealnie pasowały by do naszej gminy - mówi Elżbieta Wieliczko z Wielkiej Nieszawki. - Na apewno wiele osób, także starszych korzystałoby z usług toruńskiego przewoźnika.  Czy MZK uruchomi przewozy do Wielkiej Nieszawki jeszcze nie wiadomo. Wszystko w rękach samorządowców.

- Otrzymaliśmy ofertę i ją analizujemy - mówi wójt Kazimierz Kaczmarek.

Współpracy z MZK nie wyklucza w przyszłości wójt Łysomic Piotr Kowal.

- Nasza gmina to nie tylko Łysomice i Papowo, ale także miejscowości leżące obok głównych szlaków komunikacyjnych - mówi Kowal. - Dlatego ewentualne decyzje, które będziemy podejmować, jeżeli chodzi o współpracę z MZK, nie mogą być ze szkodą dla tych mieszkańców. Trzeba to dokładnie przeanalizować.

Co oczywiste współpracą z kolejnymi gminami zainteresowany jest toruński przewoźnik. Samorządy płacą za każdy przejechany kilometr od 3,50 zł (Lubicz) do 4,10 zł (Obrowo i Zławieś Wielka).

- Swoją ofertę kierujemy do samorządów powiatu i być może kolejne wyrażą wolę współpracy z naszym przewoźnikiem - mówi Krzysztof Przybyszewski kierownik referatu ds. publicznego transportu zbiorowego Wydziału Gospodarki Komunalnej UM Torunia. - Tam, gdzie w grę wchodzą pieniądza, tam decyzje muszą być podejmowane roztropnie, więc spokojnie czekamy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska