Jak informuje powiązany z Rutkowskim serwis patriot24.net, poszukiwania będą dziś prowadzone na Wiśle.
Na godzinę 17 zaplanowano z kolei briefing prasowy. Będziemy go relacjonować na żywo na naszym profilu na FACEBOOKU.
- Szukamy na wodzie pomiędzy Toruniem a Świeciem – powiedział nam przed chwilą Krzysztof Rutkowski. Jak widzi szanse znalezienia zaginionego torunianina?
- Zakładając, że poszukiwany utonął, powinniśmy spodziewać się, że prędzej czy później odnajdziemy ciało. Na ciało zaginionej w Poznaniu Ewy Tylman natrafiono po pół roku poszukiwań - przypomina detektyw. Wieczorem ekipa Krzysztofa Rutkowskiego poinformuje o efektach dzisiejszych prac.
Ostatnie poszukiwania Remigiusza Baczyńskiego realizowane przez Rutkowskiego na Wiśle miały miejsce w maju.
Czytaj dalej - kliknij poniżej:
- Nasi agenci rozpoczynają poszukiwania Remigiusza Baczyńskiego. Będziemy starali się przeszukać całą strefę przybrzeżną. Jeżeli Remek jest w wodzie, to powinien już wypłynąć. Chyba, że podczepił się pod jakąś gałąź lub drzewo leżące w Wiśle - mówił wtedy Krzysztof Rutkowski, który na prośbę bliskich włączył się na początku roku w poszukiwania zaginionego 29-latka. - Mamy jeszcze kilka punków do zweryfikowania na ziemi, ale zgodnie z obietnicą kolejny etap zaczynamy właśnie od Wisły.
Przypomnijmy, że Remigiusz Baczyński zaginął w nocy 30 grudnia 2016 roku. Najpierw bawił się z kolegami z pracy na imprezie firmowej w „Czarnym Tulipanie” na Bydgoskim Przedmieściu. Potem, z dwójką znajomych, udał się do klubu Lizard King przy ul. Kopernika. Stąd w okolicach północy - jak relacjonują jego bliscy - został wyproszony przez ochroniarzy.
Na monitoringu z jednego z hoteli widać jak Remek idzie w stronę placu Rapackiego. Była godzina 00.40. Jego narzeczona dzwoniła do niego ok. godz. 1 nocy. Nie odebrał. Po godz. 3 w nocy nie było sygnału.
- Poszukiwania będziemy prowadzić na odcinku 15-20 km od przystani AZS-u. To nie wszystko. Dziś otrzymaliśmy kolejną nową informację na temat Remka, którą dopiero będziemy weryfikować - mówił w maju Rutkowski. - Bierzemy pod uwagę jeszcze kilka miejsc na ziemi. Jakich? Przede wszystkim poligon. Chciałbym zaapelować do wszystkich, którzy spacerują po tym ogrodzonym terenie. Zwracajcie uwagę na miejsce, w których mógłby być ukryty Remek. Przyjmujemy też wersję, że mogło mu się zrobić po prostu słabo i wpadł w jakąś wykopana dziurę. I tam może spoczywać jego ciało. Szanse na odnalezienie go żywego są coraz mniejsze. Był związany z rodziną, narzeczoną... Nie miał żadnego powodu, aby celowo zniknąć i ukrywać się przed światem.
Warto zobaczyć
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?