MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dopiero w połowie kwietnia ruszy nabór do miejskich przedszkoli

Justyna Wojciechowska-Narloch
Przedszkole miejskie na Stawkach
Przedszkole miejskie na Stawkach Sławomir Kowalski
Możliwość aplikowania do pięciu różnych placówek pozostawi rodzicom toruński samorząd. Jednak rekrutacja rozpocznie się 2 tygodnie później niż zwykle. W placówkach przygotowano 1,8 tys. miejsc.

Na najbliższej sesji toruńscy radni rozmawiać będą m.in. o przedszkolach. Trzeba będzie przyjąć uchwałę, którą wymusza niejako przegłosowana przez parlament tzw. ustawa rekrutacyjna. Porządkuje ona archaiczne zasady naboru do przedszkoli prowadzonych przez samorządy.
[break]
- Ustawodawca stwierdza, że nabór powinien odbywać się do trzech placówek z zastrzeżeniem, że gmina może zdecydować inaczej. U nas od 2011 roku umożliwialiśmy rodzicom ubieganie się o miejsca w pięciu placówkach i chcemy, żeby tak pozostało. Ten model się po prostu sprawdził - tłumaczy Janusz Pleskot, dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Torunia.
Konieczność wprowadzenia zmian w lokalnych przepisach pociągnie za sobą konsekwencje w postaci opóźnienia terminu rozpoczęcia tegorocznej rekrutacji do przedszkoli. Zawsze startowała ona w pierwszych dniach kwietnia, obecnie ruszy dopiero 14 kwietnia.
To, co dla rodziców bardzo ważne, to nowe zasady naboru do prowadzonych przez samorządy przedszkoli, które wprowadza ustawa.
- Wymieniana jest tu m.in. wielodzietność, niepełnosprawność kandydata, jego rodziców bądź rodzeństwa oraz samotne wychowywanie dziecka - wylicza Janusz Pleskot. - Każda gmina mogła dołożyć także własne kryteria. My zdecydowaliśmy się na cztery dodatkowe.
Pierwszym z nich - wzorem ubiegłych lat- jest fakt zamieszkiwania w Toruniu i opłacania tu podatków. Wszak z nich utrzymywane są przedszkola. Kolejne kryterium to zatrudnienie (bądź dzienne studia) obojga rodziców. Pierwszeństwo przy naborze będą mieć również te maluchy, których rodzeństwo już uczęszcza do danej placówki. Dodatkowe punkty urzędnicy dadzą też tym dzieciom, które do tej pory nie były objęte opieką przedszkolną.
- Chcemy otworzyć furtkę tym rodzicom, którzy zdecydowali się - z różnych przyczyn - posłać do przedszkola dopiero dziecko 4-letnie. Ten zapis ma też utrudnić manewry tym, którzy chcieliby swoje dzieci przenosić z przedszkoli niepublicznych do miejskich - tłumaczy Janusz Pleskot.
Na korzyść przedszkoli miejskich z całą pewnością zadziała argument ekonomiczny. Po przyjęciu tzw. ustawy przedszkolnej, placówki te są znacznie tańsze niż ich niepubliczni odpowiednicy. Za każdą godzinę opieki rodzice płacą zaledwie złotówkę, również za zajęcia dodatkowe. Czesne wraz ze stawką żywieniową może więc być niższe niż 200 zł miesięcznie. W przedszkolach niepublicznych to nierealne - tam opłaty wahają się od 350 do nawet 600 zł.
Rozpoczęty 14 kwietnia elektroniczny nabór do przedszkoli zakończy się 7 maja. Zaraz potem zostaną ogłoszone listy przyjętych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska