Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś startuje nabór do toruńskich podstawówek, a za tydzień do przedszkoli

Justyna Wojciechowska-Narloch
Pierwszoklasiści ze Szkoły Podstawowej nr 35 na Bielawach. W klasie zdecydowana większość dzieci to 6-latki, które dobrze sobie radzą
Pierwszoklasiści ze Szkoły Podstawowej nr 35 na Bielawach. W klasie zdecydowana większość dzieci to 6-latki, które dobrze sobie radzą Grzegorz Olkowski
Przez najbliższy miesiąc ważyć się będą losy nauczycieli ze szkół podstawowych. Miejsca pracy zagwarantują im dzieci. O ile oczywiście rodzice zdecydują się na szkołę, a nie przedszkole.

[break]
Oliwia urodziła się w kwietniu 2010 roku. Jako 3-latka poszła do przedszkola, które bez kłopotu zaakceptowała. Teraz jest w zerówce, gdzie dobrze sobie radzi. Jej rodzice w ciągu najbliższych dni muszą zdecydować, czy dziewczynka zostanie w przedszkolu czy jako 6-latka zasiądzie w szkolnej ławce.

- Większość dzieci z grupy córki zostaje w przedszkolu. Ja mam wątpliwości, bo Oliwka jest rezolutna, samodzielna, nie chcę, by marnowała czas i się nudziła, robiąc drugi rok to samo - mówi mama dziewczynki. - Szkoły też się trochę boję. Dzieci w pierwszych klasach będzie mało, nie wiadomo tak naprawdę, jaki los je czeka.

Matka dziewczynki co do jednego bezsprzecznie ma rację. Wiosenny nabór do szkół podstawowych będzie słaby. Z sondażu przeprowadzonego w grudniu przez miejskich urzędników wynika, że do pierwszych klas podstawówek pójdzie niecałe 700 dzieci. 310 z nich to maluchy odroczone przez poradnię psychologiczno-pedagogiczną. Kolejna setka to dzieci, które na wniosek rodziców będą powtarzać pierwszą klasę. Pozostałe (284 osoby) to 6-latki, których opiekunowie zadeklarowali chęć zapisania ich do szkoły z wyprzedzeniem. Pierwszaków wystarczy więc na utworzenie 28 oddziałów. To o ponad 40 oddziałów mniej niż normalnie uruchamiano w toruńskich podstawówkach.

Problem mają też rodzice drugoklasistów, urodzonych w pierwszej połowie 2008 roku. To dzieci, które poszły do szkół w wieku 6 lat. Na wniosek opiekunów i ci uczniowie mogą pozostać na kolejny rok w drugiej klasie.

Motywy rodziców są różne. Są tacy, którzy wybiorą naukę w szkole, bo nie chcą dłużej płacić za przedszkole. Są też tacy, którzy opowiadają się za edukacją przedszkolną.

- Siostra ma syna w pierwszej klasie i widzę, jaki to kierat. Codziennie musi odrabiać z nim lekcje, we wszystkim pomagać - opowiada Monika, mama 6-letnich bliźniaczek. - Wiem, że i mnie kiedyś to czeka, ale będę ten moment odwlekać. Skoro mam obowiązek posłać dzieci do szkoły w wieku lat 7, to tak zrobię.

Warto dodać, że nabór po raz kolejny odbędzie się drogą elektroniczną. Rodzice mają prawo aplikować do trzech różnych podstawówek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska