Tak, że w ciągu siedmiu kolejnych lat drużyna tylko raz znalazła się poza podium, raz zdobyła mistrzostwo kraju, a kilka potencjalnych triumfów w lidze straciła jedynie wskutek ogromnego pecha zawodników, których nie omijały kontuzje. Klub zaś stał się wzorem wypłacalności.
Jeszcze w połowie ubiegłego sezonu wszystko było pięknie. Na trybunach nadkomplety widzów, drużyna zajmowała pierwsze miejsce w tabeli, generalnie mówiąc - sielanka. Niestety, nastąpiła seria kontuzji, niechlubny walkower w finałowym meczu w Zielonej Górze, a później lawina ruszyła już na całego. Wyszły na jaw niedoskonałości regulaminu. Okazało się, że bałagan w polskim żużlu jest większy, niż ktokolwiek mógł przypuszczać.
Najpierw ukarano Unibax tak, że mógłby stracić łącznie nawet pięć milionów złotych i odjęto 12 punktów na sezon 2014 roku. Potem karę zmniejszono do około miliona złotych, jednego meczu z biletami za złotówkę i minus ośmiu punktów. Co i tak, patrząc na karę dla Legii Warszawa za rozróby na stadionie w prestiżowej ekstraklasie piłkarskiej (100 tys. zł i zamknięcie trybun na jeden mecz), wydaje się horrendalnie srogą decyzją.
Na to wszystko przyszła niemoc w sprawie wypożyczenia Emila Sajfutdinowa. Być może to przelało wczoraj czarę goryczy. Przekonamy się o tym 28 marca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?