Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokeiści Nesty Miresa Toruń na finiszu rundy zasadniczej i przed play off

ID
Na początku sobotniego meczu w Krynicy nasi hokeiści zostali rzuceni na lód (w środku Daniił Oriechin). Szybko się podnieśli i odwrócili losy spotkania
Na początku sobotniego meczu w Krynicy nasi hokeiści zostali rzuceni na lód (w środku Daniił Oriechin). Szybko się podnieśli i odwrócili losy spotkania Jacek Smarz
Dwoma zwycięstwami w Krynicy toruńscy hokeiści przypieczętowali triumf w rundzie zasadniczej I ligi. Wygrane nie przyszły łatwo.

Sobotnia wygrana Nesty Miresa w Krynicy ma swoją historię, którą wielu toruńskim kibicom wypada ujawnić. Fatalny dla gości początek meczu ma bowiem przyczynę.

Rozgrzewka w meczu

Torunianie po podróży pełnej przygód, m.in. ze staniem dwie godziny w korku pod Częstochową, dotarli do Krynicy tuż przed planowanym rozpoczęciem spotkania. Na normalny rozjazd na lodzie nie było już czasu, a i tak mecz rozpoczął się z opóźnieniem. Rozpoczął się bardzo źle dla torunian, którzy pierwszego gola stracili już w... 10 sekundzie.

- To jest tak , jak po dziesięciu godzinach siedzenia w autobusie nagle trzeba wyjechać na lód - mówi Przemysław Bomastek, kierownik zespołu. - Mieliśmy króciutką rozgrzewkę i trzeba było grać.

ZOBACZ TAKŻE:

Plebiscyt "Nowości" na Sportowca Roku - wybraliśmy najlepszy...

Tak na dobrą sprawę rozgrzewką dla torunian były jeszcze pierwsze minuty meczu. Kosztem tej sytuacji były jednak straty. W 10 minucie było już 3:0 dla KTH.

I w zasadzie na tym harce gospodarzy się skończyły. Wystarczyło dziesięć minut drugiej tercji i losy meczu się odwróciły. Torunianie wyszli na prowadzenie (4:3) i już do końca spotkania pilnowali zdobyczy. Nesta wygrała 6:5, będą zespołem lepszym, o czym świadczy choćby bilans oddanych strzałów na bramkę: 39-26 dla gości.

Martwią kontuzje

Niestety, wygrana okupiona została kontuzją. Po uderzeniu krążkiem palec złamał Mateusz Zieliński i jest wyłączony z gry. Z powodu urazu pachwiny do Krynicy nie pojechał Piotr Winiarski. Obaj są graczami pierwszej formacji.

Konieczne były więc roszady w ustawieniach. W niedzielę w obronie zagrał Piotr Naparło, a do pierwszego ataku przeszedł Dominik Olszewski. Potem zmian w formacjach było więcej. Nie miało to jednak już wpływu na przebieg meczu, który toczył się pod dyktando gości. Nesta wygrała 5:1.

Koniec rundy i... play off

Na zakończenie rundy zasadniczej w kolejny weekend Nesta Mires zmierzy się w Nowym Targu z MMKS-em Podhalem. Być może z tym zespołem przyjdzie grać także w kolejnych weekendach, już w rundzie play off. Chyba że nowotarżanie do rundy play off nie przystąpią, bo i takie chodzą słuchy...

POLUB NAS NA FACEBOOKU:

Nie wiesz, jak skorzystać z PLUSA? Kliknij TUTAJ, a dowiesz się więcej!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska