Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kluby zatrzymują swoich liderów

Piotr Bednarczyk
Duński duet Nicki Pedersen - Niels Kristian Iversen nie zmieni w Polsce swoich klubów
Duński duet Nicki Pedersen - Niels Kristian Iversen nie zmieni w Polsce swoich klubów Sławomir Kowalski
Żużlowe kluby rozpoczynają działania kontraktowe od przedłużenia umów z liderami. Zrobiono tak już w Lesznie, Wrocławiu, Gorzowie i... Grudziądzu, który po spadku nie zamierza się osłabiać.

Obecnie kluby żużlowe mogą podpisywać jedynie kontrakty z zawodnikami, którzy dotąd je reprezentowali. Z pozyskaniem kogoś z innej drużyny trzeba się powstrzymać do okresu transferowego, który rozpocznie się w grudniu. Choć negocjować już można.
Jak już wcześniej pisaliśmy, mistrz Polski, Unia Leszno, przedłużyła kontrakty z Emilem Sajfutdinowem i Nickim Pedersenem, a wicemistrz - Betard Sparta Wrocław z Taiem Woffindenem i Maciejem Janowskim. Wtym tygodniu Stal Gorzów pochwaliła się zawarciem porozumienia z Nielsem Kristianem Iversenem.
Dość nieoczekiwanie największym rozmachem w przedłużaniu kontraktów popisał się spadkowicz z PGE Ekstraligi, czyli MRGARDEn GKM Grudziądz. Ma on już zawarte kontrakty z: Artiomem Łagutą, Krzysztofem Buczkowskim, Rafałem Okoniewskim i Danielem Jeleniewskim, a rozmawia dodatkowo Tomaszem Gollobem. Taki skład ma zagwarantować szybki powrót do ekstraligi, choć może nie trzeba będzie nigdzie wracać, bo nie jest pewne, czy ktoś z pierwszoligowców w ogóle awansuje. Mistrz Iligi Lokomotiv Daugavpils z przyczyn formalnych zapewne nie dostanie licencji, druga w kolejności Ostrovia przeżywa kłopoty organizacyjne, zaś działacze trzeciego w kolejce - ROW-u Rybnik jeszcze się zastanawiają. Jest prawdopodobne, że po przeliczeniu kosztów zrezygnują z zaproszenia.
A co z pozostałymi liderami w ekstralidze?Jarosław Hampel ma ważny kontrakt z Falubazem, ale być może będzie chciał go zerwać, bo na razie kłóci się z działaczami o zaległe, jego zdaniem, 400 tysięcy złotych. Łakomymi kąskami są Greg Hancock i Peter Kildemand (obaj Stal Rzeszów) oraz Martin Vaculik i Janusz Kołodziej (obaj Unia Tarnów). Niewykluczone, że dwóch zawodników z wymienionej czwórki ujrzymy w przyszłym sezonie w KS-ie Toruń.
Apropos torunian - z trójki Grigorij Łaguta, Chris Holder i Jason Doyle najmniejsze szanse na pozostanie daje się temu pierwszemu.
- Nasz klub jest tak prowadzony, że najpierw sprawdzamy, na co nas stać, a dopiero potem rozmawiamy. Trochę mnie dziwi sytuacja u innych, którzy mają kłopoty, a już deklarują, jacy zawodnicy mogą do nich przyjść - twierdzi menedżer KS-u Toruń Jacek Gajewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska