Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komisja oświaty nie rekomenduje planów likwidacji szkół

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Sala obrad Rady Miasta wypełniła się podczas spotkania komisji protestującymi przeciwko likwidacji szkół. Na zdjęciu Nikola Wiśniewska
Sala obrad Rady Miasta wypełniła się podczas spotkania komisji protestującymi przeciwko likwidacji szkół. Na zdjęciu Nikola Wiśniewska Grzegorz Olkowski
W czwartek decydujące rozstrzygnięcie. Zamknięcie czterech toruńskich placówek oświatowych, które będzie przedmiotem głosowania podczas sesji Rady Miasta, nie jest całkowicie przesądzone.

Sala w magistracie, w której odbywają się sesje, była wczoraj wypełniona po brzegi protestującymi - zwłaszcza przeciwko likwidacji Gimnazjum nr 22. Nauczyciele, rodzice i sami uczniowie przyszli z transparentami w obronie tej placówki, wierząc, że uda się w ten sposób przekonać radnych z Komisji Oświaty i Sportu do zmiany decyzji.
[break]
Pod ostrzałem pytań znalazł się dyrektor Wydziału Edukacji Janusz Pleskot. „Strzelali” radni opozycyjnej PO. Padły m.in. pytania o koszty adaptacji budynku po Gimnazjum nr 22, do którego mieliby się przenieść wbrew własnej woli uczniowie z Zespołu Szkół nr 26. Konkretnej odpowiedzi jednak nie było, choć to jeden z głównych argumentów władz miasta.

- Jeśli głównym powodem zmian są względy ekonomiczne, to jakieś orientacyjne dane muszą przecież być. Ile będzie kosztowała reorganizacja i ile uda się zaoszczędzić w ramach bieżącego funkcjonowania tych szkół - drążył radny Michał Rzymyszkiewicz (PO). - Jeżeli dwie szkoły znajdą się w jednym obiekcie, to będzie to na pewno dużo tańsze, niż gdyby miały działać oddzielnie - odpowiadał dyrektor Pleskot. - Koszty adaptacji nie są znane. Na ten temat musieliby się wypowiedzieć fachowcy.

Padały także pytania od samych protestujących, w tym m.in. dotyczące zatrudnienia pracowników likwidowanych szkół. Jak wyjaśniali urzędnicy, będzie ono zależało od naboru.

- Nie można mówić, żebyśmy się wstrzymali z tymi decyzjami, bo są one „niewłaściwe” - podsumowywał Zbigniew Ernest, przewodniczący komisji. - Chciałbym, aby ktoś przedstawił koncepcję, aby te placówki były wykorzystane w stu procentach, abyśmy jeszcze mogli je wynająć podmiotom gospodarczym i jeszcze, żeby rozwiązany był problem ZS nr 26 i nie natrafiło to na żadne protesty.

- Pan nas poucza i oczekuje od radnych, aby rozwiązali problem - ripostował radny Waldemar Przybyszewski (PO). - To pan prezydent i jego służby są odpowiedzialne za to, żeby przedstawić radnym wystarczające argumenty.

Ostatecznie komisja negatywnie zaopiniowała zmiany dotyczące likwidacji szkół. Za projektem głosowali radni Aleksander Rojewski (Czas Gospodarzy) i Zbigniew Ernest (Prawo i Sprawiedliwość). Przeciw byli radni opozycyjnej PO - Waldemar Przybyszewski, Michał Rzymyszkiewicz, Łukasz Walkusz oraz radna Urszula Polak (SLD - koalicja).

Decyzja w sprawie Ogniska Pracy Pozaszkolnej Dom Harcerza nie zapadła z powodu równoważnego rozkładu głosów. Za likwidacją placówki głosowali radni Aleksander Rojewski i Zbigniew Ernest. Wstrzymała się radna Urszula Polak. Przeciw byli radni opozycyjnej PO - Waldemar Przybyszewski i Michał Rzymyszkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska