Kontrolowane autobusy też truły środowisko. Spaliny nie były w normie

W miniony poniedziałek inspektorzy ITD pojawili się również na toruńskim dworcu autobusowym przy ulicy Dąbrowskiego. Takie kontrole przeprowadzono również w Bydgoszczy i we Włocławku. Aby działania te nie były uciążliwe dla korzystających z tego rodzaju komunikacji, do sprawdzenia wybierano te pojazdy, które kończyły już swoje kursy. Z ostatniego przystanku kierowano je na Okręgowe Stacje Kontroli Pojazdów, gdzie przeprowadzano szczegółowe badania, niemożliwe do wykonania na przykład na dworcach.

Sprawdzano nie tylko to, co ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo pasażerów, czyli trzeźwość kierowców, stan ogumienia lub układów hamulcowych, kierowniczych oraz zawieszenia i oświetlenia. Mierzono również, czy pojazdy spełniają normy ekologiczne dotyczące zanieczyszczania środowiska.

W sumie w całym województwie kujawsko-pomorskim skontrolowano w ostatni poniedziałek 85 pojazdów należących do 10 różnych przewoźników. Niestety, w przypadku 21 autobusów konieczne było zatrzymanie dowodów rejestracyjnych, a kolejnych pięć wycofano czasowo z ruchu. Wszystkie będą mogły wrócić na trasy po usunięciu stwierdzonych usterek.

Zobacz także: Wyłączenia prądu w Kujawsko-Pomorskiem. Na kiedy się przygotować?

Powodem niedopuszczenia ich do dalszej jazdy były przede wszystkim braki wymaganej siły hamowania pojazdów lub zbyt duże różnice w sile hamowania na kołach tej samej osi. Były również zbyt duże luzy w układach kierowniczych i zawieszeniach. Niektóre opony nie nadawały się do dalszych podróży. Poza tym pojazdy truły środowisko wyciekami płynów eksploatacyjnych i zbyt wysokim współczynnikiem zadymienia spalin. Na szczęście wszyscy skontrolowani kierowcy byli trzeźwi.

ITD zapowiada kolejne tego typu kontrole.

Flash Info - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza