Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto będzie dyrektorem szpitala na Bielanach? Jest drugi konkurs! To posada warta 340 tys. zł rocznie

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Szpital na Bielanach w Toruniu
Szpital na Bielanach w Toruniu
Kto przez najbliższe lata będzie rządził szpitalem na Bielanach? Kończy się 6-letnia kadencja dyrektor Sylwii Sobczak i czas wybierać. W pierwszym konkursie wszystkich kandydatów odrzucono. Drugi wyłoni dyrektora?

Marszałek właśnie ogłosił drugi konkurs na dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu. Czy Sylwia Sobczak, której właśnie kończy się 6-letnia kadencja, też w nim wystartuje? To rzecz owiana tajemnicą. Skonfliktowana z samorządem lekarskim pani dyrektor, formalnie odpowiedzialna też za 13,9 mln zł straty placówki za ubiegły rok (podczas gdy poprzedni był na plusie), może czuć się zniechęcona.

O wadze konkursu nie trzeba nikogo przekonywać. Zwycięzca pokieruje największym w mieście szpitalem, którego rozbudowa jest z kolei największą medyczną inwestycją w Kujawsko-Pomorskiem. W dobie pandemii natomiast rola takiej lecznicy jeszcze wrasta. Sama posada dyrektorska jest nie tylko odpowiedzialna, ale i cenna. Sylwia Sobczak przez ub.r zarobiła na niej 340 tys. zł.

Kandydaci mają czas, by zgłaszać się do konkursu do 23 października. Wymagania? Wykształcenie wyższe (nie podano bliżej, jakie), przynajmniej 5 lat stażu na kierowniczym stanowisku lub ukończone studia podyplomowe z zarządzania przy 3-letnim stażu pracy, niekaralność. A dodatkowo: znajomość języka obcego, najlepiej angielskiego oraz zagadnień pozyskiwania funduszy zewnętrznych, w tym z UE.

Polecamy

Oficjalnie nie wiadomo, czy Sylwia Sobczak chce nadal kierować Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym w Toruniu. Gdyby chciała, wystartowałaby we wspomnianym pierwszym konkursie na szefa lecznicy, ogłoszonym przez Urząd Marszałkowski w czerwcu. Czy to uczyniła? Znów formalnie nie wiadomo i według urzędników tak musi pozostać: dane kandydatów mają pozostać tajemnicą.

Pierwszy konkurs: nikt nie wygrał

Nazwisk kandydatów nie możemy udostępnić, ponieważ zgoda na udostępnienie danych osobowych dotyczy wyłącznie celów rekrutacyjnych - przekazała nam niedawno stanowisko sekretarza województwa Beata Krzemińska, rzeczniczka urzędu.

O pierwszym konkursie wiadomo tyle, że ogłoszono go 10 czerwca br. Rozmowy z kandydatami odbyły się 23 i 27 lipca br. Głosowali członkowie 8-osobowej komisji konkursowej. Komisja nie wybrała jednak żadnego kandydata w głosowaniu; nikt nie otrzymał wymaganej liczby głosów.

Wszystko to dziwi w kontekście historii konkursu na dyrektora innej lecznicy w Toruniu, a mianowicie Miejskiego Specjalistycznego Szpitala przy ul. Batorego w Toruniu. Władze miasta musiały odtajnić ten konkurs, głównie dzięki determinacji reportera Radia Pomorza i Kujaw oraz stanowisku Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Toruniu. W ten sposób opinia publiczna mogła się dowiedzieć, jakich kandydatów pokonała w konkursowych szrankach obecna dyrektora Justyna Wileńska.

"Stanowisko dyrektora szpitala miejskiego to stanowisko służby publicznej, dlatego każdy zainteresowany ma prawo wiedzieć, kto kandydował na to stanowisko i czy istotnie wyniki naboru wyłoniły najlepszego kandydata. Tego wymaga transparentność życia publicznego. Startujący w konkursie powinni się liczyć z ujawnieniem ich danych opinii publicznej" - mówiła Alicja Zaskurska, członek SKO w Toruniu dla Radia PiK.

A szpital ze stratą...

Niedawno zarząd województwa zatwierdził uchwałą sprawozdanie finansowe szpitala na Bielanach za rok 2019. Wynika z niego, że lecznica odnotowała blisko 14 mln zł straty netto. Tymczasem rok wcześniejszy kończyła z 165,1 tys. zł zysku netto.

Polecamy

Skąd ta strata? Choć liczba etatów w szpitalu zmniejszyła się z ponad tysiąca do 989, to jednak - rok do roku - wzrosły wydatki na wynagrodzenia pracowników (o 8,1 proc.), ubezpieczenie społeczne i inne świadczenia (o 8,2 proc.). Mocno wzrosły wydatki na usługi obce - o ponad 50 mln zł (34,2 proc.). Zużycie energii i materiałów wzrosło o 9,6 proc., amortyzacja o ponad 20 proc., a podatki i opłaty o 11,7 proc. Do tego szpital poniósł stratę na sprzedaży swoich usług w kwocie ponad 24 mln zł (bilansując rosnące przychody z rosnącymi jeszcze bardziej kosztami operacyjnymi działalności).

Zasady pokrywania tego typu straty reguluje Ustawa o działalności leczniczej, a dokładnie jej art. 59.

WARTO WIEDZIEĆ:

  • Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym w Toruniu kieruje dyrektor Sylwia Sobczak. W 2014 roku zarząd województwa powołał ją na 6-letnią kadencję.
  • Wcześniej Sylwia Sobczak była wicedyrektorką Departamentu Edukacji i Sportu w Urzędzie Marszałkowskim, a jeszcze wcześniej pracowała w starostwie w Tucholi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska