Marek Nienartowicz: "Jednogłośnego głosowania w temacie papieskim raczej nie będzie" [FELIETON: MINĄŁ TYDZIEŃ]

Gwiazdy You Can Dance w SP 10 w Toruniu

Ponad tydzień mija, jak zaprosili na występ w obronie między innymi jedzenia mięsa. I przyznać trzeba - zmarnowali okazję. Bo można było przecież wzmocnić partyjny przekaz konsumpcją podczas konferencji prasowej. Niekoniecznie drogich steków. Za to schabowego z kapustą jednak zamówić można było. Choćby z baru pod Arkadami. Albo coś z oferty Pandy w Lasach Państwowych przy Mickiewicza. Przecież z biura PiS na Piekarach jest do tych barów tak blisko.

Po kilku dniach ludzie PiS wystąpili z obroną papieża Jana Pawła II. Znów zaprezentowali się wiceprezydent Mól oraz radni Jakubaszek i Klabun. W porównaniu z poprzednią konferencją nie było posła Ardanowskiego, ale stawił się profesor Polak. Nie było też wicekurator Mazurkiewicz, ale nie zabrakło radnej Tuszyńskiej. Piątka w takim składzie zapowiedziała akcję po pomnikiem papieża i projekt apelu Rady Miasta w jego obronie.

Już w tym tygodniu zaprezentował się z kolei prezes Szczucki z Rządowego Centrum Legislacji. Rozdawał papieskie encykliki. W Toruniu. Chyba nikt nie ma już wątpliwości, że prezes Szczucki będzie „jedynką” na liście PiS w jesiennych wyborach do Sejmu w okręgu z Toruniem i okolicą.

No i nie dało się nie zauważyć, że prezesowi towarzyszyli radni Jakubaszek i Klabun. Tak - na tę dwójkę partia może liczyć o każdej porze dnia i nocy. Praca, nie praca, czy inne obowiązki.

A za sprawą wspomnianego apelu w obronie papieża może być w toruńskich warunkach interesująco. Jeśli na sesję Rady Miasta trafi, to oczywiście poprze go czworo radnych PiS. I ta dwójka, która nie tak dawno klub PiS opuściła. Co z resztą?

W ośmioosobowym klubie radnych od prezydenta Zaleskiego, od niedawna jako Wspólny Toruń występującego, apel poprze mocno związana z kościołem radna Zając. Radni Krzyżaniak i Ząbik zapewne też. Zobaczymy, co z pozostałymi. To ciekawe postaci, bo w tematach ogólnopolskich daleko do PiS, a blisko do KO, czy po prostu – PO. Jednak w toruńskich bywa na odwrót. To ze względu na wsparcie PiS-u dla prezydenta Zaleskiego. A i w temacie papieskim pogląd prezydenta może przeważyć. Z jego zdaniem jego radni się przecież liczą. A prezydent w specjalnym oświadczeniu wziął już papieża w obronę.

Jeszcze ciekawiej za sprawą apelu może się podziać w 11-osobowym klubie KO w radzie, w którym dominują ludzie PO. Już tydzień temu ze zdecydowaną obroną Jana Pawła II wystąpił w internetach marszałek Całbecki. Czyli w Toruniu i okolicy z unikiem w tym temacie może być problem. Zwłaszcza w przypadku pięciorga radnych miejskich z frakcji marszałkowskiej, pracujących w marszałkowskich urzędzie, spółce czy innych instytucjach. To - przypomnieć nie zaszkodzi - radna Żejmo-Wysocka, radni Jóźwiak, Walkusz, Krużewski i Wojtczak. Trudno za to spodziewać się, by z ludzi KO apel poparła radna Skerska-Roman czy radny Szymanski. Ten ostatni jest przecież z Nowoczesnej (istnieje ciągle taka partia!), jej struktury w Toruniu zakładał niegdyś z posłanką Scheuring-Wielgus, dziś z Lewicy, jednej z najgłośniejszych w skali Polski krytyczek papieża. Czyli jednogłośnego głosowania 25-osobowej Rady Miasta w temacie papieskim raczej nie będzie.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu

Dodać wypada, że najbliższą sesję Rady Miasta zaplanowano na 23 marca. 27 marca obradować będzie sejmik województwa. Ciekawe, kto na tym forum wyjdzie jako pierwszy z apelem w obronie papieża - marszałek Całbecki czy radni PiS? Jest przecież Jan Paweł II Honorowym Obywatelem Województwa, a Święto Województwa obchodzone jest w czerwcu w rocznicę papieskich wizyt we Włocławku, Bydgoszczy i Toruniu. No i ciekawe, czy sejmik zaprezentuje jednomyślność.