[break]
- Chciałem zorientować się, jak długo będziemy czekać na miejsce dla mojej teściowej w zakładzie przy Ligi Polskiej w Toruniu. Dowiedziałem się, że aż dwa lata. To strasznie długo, biorąc pod uwagę, że ma 87 lat - nie kryje rozgoryczenia pan Wiesław. - Teściowa cierpi na chorobę Alzheimera. Oboje z żoną jesteśmy chorzy i nie możemy jej zapewnić takiej opieki, jakiej wymaga.
Coraz trudniej
ZP-O na toruńskim osiedlu Na Skarpie zajmuje się opieką nad osobami zmagającymi się właśnie z chorobą Alzheimera, ale także innymi chorymi przewlekle.Działająca od 15 lat placówka cieszy się znakomitą renomą. To w głównej mierze dlatego ustawiają się do niej bardzo długie kolejki chętnych.
Już od dawna wiadomo, że 100 miejsc całodobowych (150 osób zapisanych w kolejce), to stanowczo za mało, jak na rosnące potrzeby. Chociaż akurat w fakt, że potrzeby są ogromne, nikt nie wątpi. Rozważane były dwa warianty, które umożliwią rozładowanie kolejek i rozbudowę placówki - dobudowa do tego budynku, co jest, czyli przy Ligi Polskiej 8, albo budowa całkiem nowego obiektu - filii w Czerniewicach.
W pierwszej kolejności Urząd Miasta Torunia zlecił wykonanie ekspertyzy technicznych możliwości nadbudowy i rozbudowy obiektu przy Ligi Polskiej. Od jej wyniku miały być uzależnione dalsze decyzje w sprawie tej inwestycji. W przypadku pozytywnego rozstrzygnięcia miały być podjęte kolejne kroki.
Projekt nadbudowy
- Ekspertyza została już wykonana. Okazuje się, że rozbudowa, jako tańsza, jest zdecydowanie bardziej realna niż budowa filii w Czerniewicach. Cały czas szukamy źródeł finansowania - tłumaczy Grażyna Śmiarowska, dyrektor ZP-O. - W tej chwili jesteśmy na takim etapie, że zaplanowane zostały w budżecie miasta środki na wykonanie projektu nadbudowy.
To zadanie na przyszły rok i jak podkreśla dyrektor Śmiarowska, filia w Czerniewicach byłaby dobrym rozwiązaniem, ale znacznie droższym. Może uda się ją wybudować w dalszej przyszłości, gdy będzie większa szansa na konkretne dotacje z Unii Europejskiej.
- Aktualnie polityka UE jest nastawiona na wspieranie rodzin, a nie placówek takich, jak nasza - zaznacza dyrektor Śmiarowska. - Rozwinięte kraje UE są pod względem organizacji takiej opieki na zupełnie innym etapie niż my.
Na rozbudowę potrzebnych będzie kilka milionów. Oprócz tego, co przeznaczy na ten cel miasto. A ZP-O i tak zazwyczaj korzysta ze źródeł mieszanych, między innymi z Urzędu Marszałkowskiego, PFRON. Obecnie wszystko jest w zawieszeniu.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?