W ostatnim czasie odzywali się do nas Czytelnicy z okolic ulic Wojska Polskiego, Bażyńskich i Sucharskiego. Wspólnym mianownikiem tych sygnałów były samochody - jedni skarżyli się, że tarasują przejście pieszym, inni narzekali na brak miejsc parkingowych. Tych drugich było znacznie więcej.
Nocą pod sklepem
- Mam córkę w szkole przy ul. Bażyńskich i codziennie przeżywam horror. Nie mam gdzie stanąć, by ją wysadzić bądź zabrać - opowiada pani Małgorzata, mama 8-letniej Zuzi. - Przed szkołą jest kilka miejsc dla rodziców, ale zwykle są zajęte przez innych kierowców. Niedawno przez kilka tygodni parkował tam zepsuty biały bus.
Zobacz także:
- Mieszkam w wieżowcu przy ul. Wojska Polskiego, a pracuję codziennie do późna w centrum handlowym. Kiedy wracam po godz. 21 nie mam gdzie zaparkować samochodu - opowiada pani Dorota. - Bywa tak, że muszę zostawić auto na parkingu pod Biedronką przy ul. Bażyńskich. I nie jestem jedyna, nocą parkuje tam wiele samochodów.
Ta część dzielnicy Mokre, o której opowiadają nasi Czytelnicy, rzeczywiście jest specyficzna. W niedalekim sąsiedztwie działa tam duża szkoła podstawowa nr 10, dwa przedszkola (przy ul. Sucharskiego i Bażyńskich) oraz żłobek. Nieopodal znajduje się szpital miejski, przychodnia zdrowia, apteka i sklep medyczny. Przyjeżdżający do nich ludzie też muszą gdzieś zostawiać swoje samochody.
Ograniczona widoczność
Przy remoncie ul. Bażyńskich udało się wygospodarować dodatkowe miejsca parkingowe przy zlokalizowanych tam placówkach oświatowych. W ten sam sposób powstał teren do parkowania wzdłuż ul. Bażyńskich przy Lidlu i Biedronce. Część z tych miejsc - na żądanie kierowców - została wyłączona z użytkowania i odgrodzona barierką.
Zobacz również:
- Mieliśmy liczne telefony od mieszkańców, którzy twierdzili, że parkujące w tym miejscu samochody ograniczają widoczność przy wyjeździe z parkingu - wyjaśnia Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka MZD w Toruniu. - Mimo ustawienia pionowych i poziomych znaków, kierowcy się do nich nie stosowali. Dlatego zdecydowaliśmy się na rozwiązanie w postaci barierek.
Są Czytelnicy, którzy uważają, że był to błąd.
- Na tym osiedlu jest tak ciasno, że każde miejsce parkingowe jest dosłownie na wagę złota - mówi pan Henryk z ul. Wojska Polskiego. - Myślę, że można było poszukać innego rozwiązania niż barierki. Przecież ludzie muszą gdzieś zostawiać swoje samochody, a miejsca na nowe parkingi tu nie ma.
Zobacz również:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?