Wiele wskazuje na to, że dzisiejszy mecz może mieć ogromne znaczenie - jeśli Argentyna jest faworytem grupy C, a Arabia Saudyjska to jej outsider, pojedynek Polaków z Meksykanami może wyłonić zespół, który awansuje do fazy pucharowej.
- Nie ma co ukrywać, że faworytem spotkania jest Meksyk - twierdzi Michał Zaleski, prezydent Torunia. - Trzeba pamiętać, że Meksykanie na każdym dotychczasowym mundialu wychodzili z grupy. Wierzę jednak, że my, Polacy, nie jesteśmy bez szans i stać nas na remis!
Polecamy
Z większym optymizmem do oceny szans Polaków podchodzi Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego.
- Myślę, że jest szansa, żebyśmy wygrali, a w najgorszym wypadku zremisowali. Powiedzmy szczerze: to jest warunek, jeśli chcemy wyjść z grupy. Wierzę w naszą drużynę i trzymam za nią kciuki. Ten mundial jest dość dziwny, są wokół niego kontrowersje, a dodatkowo przed świętami Bożego Narodzenia chyba nie mamy nastroju, żeby akurat teraz się nim w pełni emocjonować, choć może zmieni się to od pierwszego meczu naszej drużyny. Mundial to przecież największe święto miliardów fanów piłki nożnej na całym świecie, a nie tylko tych nielicznych, którzy są na miejscu w Katarze.
Mecz z Meksykiem powinien zakończyć się skromnym zwycięstwem Polaków - tak przynajmniej przewiduje Marek Olszewski, starosta toruński.
- Trzymam kciuki za jak najlepszy występ naszej reprezentacji na mistrzostwach świata w Katarze. Mecz z Meksykiem pokaże nam wszystkim, w jakiej formie są Biało-Czerwoni. Najważniejsze, żeby zachowali spokój i nie dali się zdominować przeciwnikom. Obstawiam, że mecz zakończy się wygraną Polaków 1:0. Liczę na bramkę już w pierwszej połowie - mówi Olszewski.
Polska czarnym koniem mundialu?
Polska sprawiająca faworytom spore problemy - takiego wariantu nie wyklucza Jacek Gajewski, przewodniczący Komisji Sportu i Turystyki w Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
- Wydaje mi się, że ten mundial może sypnąć niespodziankami. Mistrzostwa odbywają się w nietypowych warunkach, a to może spowodować, że faworyci nie zawsze będą wygrywali. Za każdym razem jest ktoś, kto okazuje się czarnym koniem zawodów. Jeśli niespodzianek nie zabraknie i tym razem, to ich sprawcą może być nasza kadra. Na wynik Polaków nie ma wielkiego ciśnienia i może dzięki temu będzie się im grało lepiej. Nie wykluczam więc, że czarnym koniem zostaną właśnie oni. Ważne, żeby nie było żadnych zdarzeń losowych i sytuacji, gdy ze składu wypada któryś z podstawowych zawodników - ma nadzieję Jacek Gajewski.
Pierwszy mecz Polaków na mistrzostwach świata w Katarze rozpocznie się o godzinie 17 naszego czasu.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?