Na kary finansowe oraz cztery miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu skazał Sąd Rejonowy w Chełmnie myśliwego oskarżonego o zastrzelenie na wsi kota.
Do zdarzenia doszło w maju tego roku we wsi Brzozowo w pobliżu Chełmna.
Kot został zastrzelony w pobliżu domu jednorodzinnego, w którym mieszkali jego właściciele.
Huk wystrzałów zaalarmował mieszkańców, którzy szybko wybiegli do ogrodu. Dzięki temu udało im się zobaczyć odjeżdżający samochód i zapisać numer rejestracyjny auta.<!** reklama>
Następnego dnia podejrzany został zatrzymany. Okazał się nim myśliwy z pobliskiego Kijewa Królewskiego.
Myśliwy początkowo tłumaczył się policjantom, że wydawało mu się, iż strzela do jenota. Potem stwierdził jednak, że zdawał sobie sprawę, iż celuje do kota. W sądzie myśliwy nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego to zrobił.
Sąd w Chełmnie nakazał, aby myśliwy zapłacił właścicielom kota 1200 złotych odszkodowania za śmierć zwierzęcia i orzekł wobec niego 300 złotych grzywny.
Wyrok ten jest nieprawomocny.
Obecnie obowiązująca ustawa o ochronie zwierząt zakazuje myśliwym zabijania psów i kotów. Mogą do nich strzelać tylko w sytuacji, gdy któreś z tych zwierząt atakuje zwierzynę łowną i nie ma innej możliwości powstrzymania takiego ataku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?