Nabór już po raz kolejny odbywa się drogą elektroniczną. Na stronie internetowej torun.elemento.pl rodzice znajdą ofertę wszystkich podstawówek i wybiorą te ich zdaniem najlepsze (maksymalnie trzy). Mają na to czas do 10 maja. Ostateczne wyniki rekrutacji znane będą dopiero 6 czerwca.
Oferta sporo różni się od tej sprzed roku. Przede wszystkim rodzice zapisują dzieci do 8-letnich podstawówek. Poza tym w pierwszych klasach znajdą się głównie 7-latki.
Czytaj też: Więcej śmieci z Torunia do Bydgoszczy
Najpoważniejszą zmianą w Toruniu jest powołanie do życia nowej Szkoły Podstawowej nr 4 przy ul. Żwirki i Wigury. Ta powstanie na bazie likwidowanego Gimnazjum nr 3. Swoim obwodem obejmie m.in. nowe osiedle JAR. Placówka jest gotowa na przyjęcie uczniów do trzech klas pierwszych. Prowadzić będzie też rekrutację do klas siódmych dwujęzycznych z wiodącym językami angielskim, niemieckim oraz francuskim.
Od września inaczej wyglądać będzie też nauka w SP nr 2 przy ul. Pająkowskiego. Szkoła wchłonie sąsiednie gimnazjum o tym samym numerze. Podobny scenariusz czeka Gimnazjum nr 21 z ul. Morcinka, które stanie się częścią SP nr 7 z ul. Bema. Dzieci i młodzież uczyć się będą więc w dwóch oddalonych od siebie budynkach.
Klasy integracyjne prowadzić będą SP nr 2, 10, 16, 18 i 31. Oddziały sportowe zaplanowano w SP 3 (łyżwiarski), SP 8 (pływacki i gimnastyczny), SP 14 (pływacki), SP 28 (gimnastyka sportowa).
Problemu z przyjęciem do klasy pierwszej nie będą mieć dzieci zamieszkałe w obwodzie danej szkoły. Te są przyjmowane niejako z klucza.
Rodzice, którzy będą chcieli zapisać swoje pociechy do placówki w innej części miasta niż ta, w której mieszkają, będą się musieli trochę postarać. Najważniejszym kryterium wartym aż 16 rekrutacyjnych punktów będzie fakt zamieszkiwania w Toruniu i opłacania tu podatków. Liczyć się będzie też bliskość placówki od miejsca pracy rodziców bądź miejsca zamieszkania osoby wspierającej ich w opiece (np. babci, dziadka).
Punkty przysługiwać będą też tym rodzicom, którzy mają już starsze dzieci w danej szkole poza własnym obwodem.
- Dwa lata temu przeprowadziliśmy się z Mokrego na Wrzosy. Straszy syn chodzi do „dwudziestej czwartej”. Nie wyobrażam sobie, by młodszy miał chodzić do innej szkoły - mówi „Nowościom” tata 7-letniego Tymona.
Przeczytaj także: Toruń. W których hipermarketach jest najtaniej?
Zainteresowanie szkołami poza rejonem jest w Toruniu bardzo duże.
- Są dni, kiedy zgłasza się po dziesięciu rodziców zainteresowanych nauką u nas - mówi Ireneusz Woźniak, dyrektor ZS nr 14 na lewobrzeżu. To dziś jedna z najbardziej obleganych placówek w mieście.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?