MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Negocjacje koalicyjne w Gdyni zawieszone? „Liczę, że wrócimy do rozmów”

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
Rozmowy koalicyjne w Gdyni nie należały do najprostszych.
Rozmowy koalicyjne w Gdyni nie należały do najprostszych. Łukasz Kamasz
Do tej pory odbyły się dwie rundy rozmów pomiędzy przedstawicielami klubu Koalicji Obywatelskiej, Ruchów Miejskich i Lewicy a Gdyńskim Dialogiem. Przełomu nie było i wydaje się, że szansa na porozumienie jest bardzo niewielka.

Tadeusz Szemiot: „Rozmowy utknęły w martwym punkcie”

Podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej, przewodniczący Rady Miasta Gdyni oraz przewodniczący klubu radnych Koalicji Obywatelskiej, Ruchów Miejskich oraz Lewicy - Tadeusz Szemiot, poinformował, że zakończono negocjacje koalicyjne jego klubu z przedstawicielami Gdyńskiego Dialogu. Odbyły się dwie rundy rozmów, jednak w ich trakcie nie udało wypracować się porozumienia, które jak podkreślał przewodniczący Rady Miasta, ma być wyczekiwane przez mieszkańców Gdyni.

- Rzecz dotycząca trwających, to nie jest odpowiednie słowo, zakończonych negocjacji koalicyjnych prowadzonych przez nasz klub radnych ze środowiskiem Gdyńskiego Dialogu, my od początku, po wyborach byliśmy w kontakcie ze środowiskiem Gdyńskiego Dialogu i panią prezydent Aleksandrą Kosiorek - mówił Tadeusz Szemiot, przewodniczący Rady Miasta Gdyni. - Niezależnie od prowadzonych negocjacji nasze środowisko wykonuje prace dotyczące realizacji naszego programu, pojawiają się pierwsze inicjatywy i interpelacje. Pracujemy nad tym, aby nasz program zrealizować. Odbyły się dwie rundy rozmów, w ich trakcie nie udało nam się wypracować oczekiwanego przez wyborców porozumienia. Zaproponowaliśmy drugiej stronie podpisanie listu intencyjnego, w którym obie strony negocjacji jasno stwierdzą, że chcą zawrzeć formalną koalicję rządzącą w Gdyni. Do zawarcia takiego listu niestety nie doszło. Nasze stanowisko jest jasne, do wyborów szliśmy z bardzo konkretnym programem wyborczym, który poparło 40 proc. gdynian.

Porozumienie Koalicji Obywatelskiej, Ruchów Miejskich i Lewicy, wskazało dwóch kandydatów na wiceprezydentów, którzy, jak podkreślał Tadeusz Szemiot, mieliby realizować ich cele i priorytety.

- Wtedy mielibyśmy rękojmię tego, że te ważne dla nas tematy są odpowiednio realizowane i dysponują odpowiednim wsparciem merytorycznym w postaci służb miasta Gdyni - mówił Tadeusz Szemiot. - W obecnej sytuacji oczekujemy na wygłoszenie przez panią prezydent expose, żebyśmy mogli jako klub się do niego odnieść i żebyśmy mieli pełną wiedzę, jakie są zamiary i które polityki w Gdyni będą realizowane. Ponieważ nasze postulaty i pomysł na ich realizację nie znalazły zrozumienia wśród przedstawicieli Gdyńskiego Dialogu, uznajemy, że w tej chwili prowadzone przez nas rozmowy utknęły w martwym punkcie. Żadna ze strony nie wyraziła na ten moment gotowości do ich kontynuacji, choć my jesteśmy gotowi, bardzo mocno zwracając uwagę na to, że żeby koalicja działała, to musi mieć solidne fundamenty i musi być obopólna zgoda, żeby dźwigać to zobowiązanie, jakim jest wspólne rządzenie miastem.

Jak podkreślał lider gdyńskiej KO, jego środowisko, w przypadku braku woli do zawarcia koalicji, oczekuje od prezydent pilnego powołania wszystkich wiceprezydentów.

- Na ten moment Gdynią rządzi pani prezydent wraz z odziedziczonymi po poprzedniku sekretarzem i skarbnikiem - kontynuował Tadeusz Szemiot. - Informuję, że za moment przekażemy pani prezydent projekt umowy koalicyjnej. Kością niezgody jest stworzenie koalicji, która będzie miała wewnętrzną równowagę. Jasno podkreślamy to, co jest naszymi priorytetami i co chcemy, by było realizowane. Nie słyszałem słów krytycznych pod względem naszych kandydatów, żeby nie spełniali wymogów merytorycznych. Liczę, że wrócimy do rozmów, czasami jest tak, że zdolność do rozmowy potrzebuje też czasu. Może to jest ta sytuacja, w której potrzebujemy więcej czasu, aby zbudować w Gdyni koalicję, której oczekują mieszkańcy, bo tak zagłosowali w wyborach do rady miasta i na prezydenta.

Gdyński Dialog: „Koalicja Obywatelska wykazała się biernością negocjacyjną podczas rozmów”

Otrzymaliśmy również stanowisko Gdyńskiego Dialogu.

- Radni Koalicji Obywatelskiej na konferencji prasowej poinformowali, że uznają negocjacje koalicyjne za zakończone, co, z pewnym zaskoczeniem, przyjmujemy do wiadomości - mówi Dawid Biernacik, przewodniczący klubu Gdyńskiego Dialogu w Radzie Miasta Gdyni. - Jeszcze ostatnio pytaliśmy o te kwestie, ale pozostały bez odpowiedzi. Nadal uważamy, że komunikowanie się przez media to nie jest najlepszy sposób.

Jak podkreśla przewodniczący klubu GD, podczas obu spotkań, do których doszło, prezydent Aleksandra Kosiorek podtrzymywała konsekwentnie swoją gotowość powierzenia stanowiska jednego z wiceprezydentów osobie wskazanej przez KO.

- Deklarując przy tym zapewnienie wszelkich narzędzi i środków, by ta osoba mogła skutecznie zająć się dwoma ważnymi dla KO obszarami tematycznymi - mówi Dawid Biernacik. - W toku rozmów proponowaliśmy też kilka innych wariantów skutecznego zadbania przez osoby wskazane przez KO o kluczowe dla tego środowiska obszary, ale propozycje te zostały odrzucone. Odrzucone też zostały niemal w całości nasze sugestie odnośnie ważnych programowo komisji. W zasadzie zostaliśmy poinformowani o stanowisku KO w tej kwestii, czyli podobnie jak w przypadku naszych wniosków dotyczących zapewnienia pluralizmu w prezydium rady.

Prezydent Gdyni Aleksandra Kosiorek miała również wystosować stałe zaproszenie dla Tadeusza Szemiota, jako przewodniczącego Rady Miasta, do uczestnictwa w posiedzeniach Kolegium Prezydenta. Zaproszenie nadal ma być aktualne.

- W toku rozmów przekazaliśmy też rozmówcom listę spraw, wokół których należałoby naszym zdaniem zbudować porozumienie programowe, a potem – zapewnić mu gwarancję realizacji poprzez wskazanie osób odpowiedzialnych za tematy. Lista ta ani nie została przyjęta, ani odrzucona, ani uzupełniona. Wyrażamy rozczarowanie dzisiejszą informacją i obrotem spraw, ale nie jesteśmy zaskoczeni, gdyż dotychczasowe komunikaty KO przed rozmowami i w trakcie nich i pewna bierność negocjacyjna, gdyż to po naszej stronie było zarówno proponowanie terminów, jak i organizacja samych spotkań wskazywały na taki scenariusz. Mieliśmy nadzieje, że na końcu górę weźmie świadomość oczekiwań mieszkańców Gdyni. Robimy zatem swoje i wierzymy, że na końcu przy podejmowaniu decyzji na sali obrad kluczowe będą kwestie programowe, a nie partyjna polityka czy dyspozycje z centrali. Zachętę dla prezydent Kosiorek do powołania kompletu wiceprezydentów traktujemy jako rezygnację z aspiracji KO w tym zakresie, co umożliwi pani prezydent podjęcie rozmów, które do tej pory, z uwagi na poważne traktowanie negocjacji, odraczała - podsumowuje Dawid Biernacik.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 7 lat
Wideo

Ukraiński dron uderzył w radar w Orsku. Przeleciał aż 1800 kilometrów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki