MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nic nie może się równać z ośnieżonymi Alpami oglądanymi z 10 kilometrów nad ziemią

Redakcja
Nawigator Dariusz Lechowski oraz pilot Bolesław Radomski na tle samolotu, który zapewnił im trofea podczas zawodów w Dubaju. Na swoim koncie mają wiele innych wspólnie zdobytych nagród
Nawigator Dariusz Lechowski oraz pilot Bolesław Radomski na tle samolotu, który zapewnił im trofea podczas zawodów w Dubaju. Na swoim koncie mają wiele innych wspólnie zdobytych nagród Archiwum Bolesława Radomskiego
Bolesław Radomski po raz kolejny pokazał klasę na międzynarodowych zawodach. Z Igrzysk Lotniczych w Dubaju przywiózł dwa srebrne medale. Na co dzień zasiada za sterami największych samolotów LOT-u. Po godzinach przesiada się do niewielkiej Cessny.

[break]
Jego wielka przygoda z lataniem rozpoczęła się od sklejania modeli. Dziś Bolesław Radomski jest najbardziej utytułowanym wychowankiem Aeroklubu Pomorskiego w XXI wieku. Wielokrotnie stawał na podium drużynowych oraz indywidualnych mistrzostw świata i Polski. I to zarówno w lataniu rajdowym, jak i precyzyjnym.

Złoto w zasięgu ręki

Z zakończonych kilka dni temu w Dubaju zawodów przywiózł kolejne trofea.

- Zdobyliśmy srebro w TOP Air Navigation Race Trophy i srebro w Air Navigation Race. Konkurencję lądowań zakończyliśmy na 5 miejscu - mówi torunianin.

- W pustynnych warunkach trzeba mieć wszystko dobrze obliczone, bo wiele zakrętów korytarza nie ma żadnego podparcia na ziemi - relacjonował Bolesław Radomski finał zawodów na Facebooku. - Ostre zakręty o ponad 100 stopni nie ułatwiały nam zadania. Niestety na sam koniec skręciłem za szybko i wylecieliśmy na ponad 52 sekundy poza wyznaczony korytarz. Ten błąd kosztował nas złoto. Air Navigation Race wygrali Norwegowie.

Na co dzień toruński pilot lata za sterami samolotów LOT-u, z którym związał się w styczniu 2008 roku. - Zanim poleciałem w swój pierwszy rejs, musiałem sporo czasu spędzić w symulatorze w Helsinkach. Co pół roku każdy pilot trafia tam zresztą obligatoryjnie, aby poćwiczyć sytuacje awaryjne - wspominał toruński pilot w jednym z wywiadów. - Praca w kokpicie jest zmniejszona do minimum. Startujemy trzymając ster w rękach, ale po 3-4 minutach włączamy autopilota. Nasza uwaga skupia się na kontrolowaniu pracy komputera.

Słońce zawsze świecie

Co najbardziej fascynuje go w lataniu?

- Poczucie przestrzeni jakie jest tam u góry. Niezależnie od zachmurzenie na niebie, kiedy wznosisz się na 10-12 tys. metrów to zawsze można zobaczyć słońce. Nic nie jest w stanie opisać tego, co czuje się oglądając z takiej wysokości np. ośnieżone Alpy - twierdzi Radomski.

Warto wiedzieć: Podniebne ujęcia

Bolesław Radomski ma swój udział w filmie promocyjnym Torunia.

Ponad 5 lat temu Łukasz Karwowski nakręcił reklamówkę Torunia, która wciąż cieszy oko przy okazji różnych uroczystości, targów i eventów. Zdjęcia lotnicze, które w niej oglądamy powstały dzięki pracy toruńskiego pilota. Radomski w tak umiejętny sposób pokierował samolotem, że widok wyłaniającej się z chmur starówki pozostaje w pamięci na długo i dodaje filmowi specjalnej magii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska