Jakiś czas temu producenci telewizyjnego tasiemca zdecydowali się na uśmiercenie Krystyny Lubicz, którą grała aktorka. I nie ma co ukrywać, sama była sobie winna.
Kotulance zdarzało się nie przychodzić na plan albo pojawiać się tam na potężnym kacu. Podobno jej zachowanie i brak profesjonalizmu uniemożliwiały normalną pracę całej ekipie.
Aktorka kilkakrotnie obiecywała, że kończy z alkoholem, ale na obietnicach się kończyło. Po odejściu z „Klanu” pani Agnieszka zerwała kontakty ze znajomymi.
Ostatnio dziennikarze jednego z plotkarskich portali przyłapali ją przed własnym domem, jak wyrzuca butelki po wódce. Z ich relacji wynika, że zaraz potem miała się udać do sklepu, by zrobić solidny zapas różnych trunków. W tej sytuacji powrót do zawodu wydaje się raczej wątpliwy.(jwn)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?