Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nienartowicz: "Złośliwcy twierdzą, że konkurenci prezydenta raczej niczym Brutusiki są" '[FELIETON: MINĄŁ TYDZIEŃ]

Marek Nienartowicz
Marek Nienartowicz
Nie samą polityką człowiek żyje. To już tydzień jak w Toruniu sezon studniówkowy się rozpoczął. Na balu choćby maturzystki z III LO się bawiły
Nie samą polityką człowiek żyje. To już tydzień jak w Toruniu sezon studniówkowy się rozpoczął. Na balu choćby maturzystki z III LO się bawiły Agnieszka Bielecka
To już tydzień, jak wiceprezydent Gulewski ogłosił, że już wiceprezydentem Torunia nie będzie. I od dziś, czyli piątku 19 stycznia, nim nie jest.

OBEJRZYJ: Tych psów z toruńskiego schroniska nikt nie chce przygarnąć

od 16 lat

Ekswiceprezydent Gulewski apelował, by jego rezygnacji ze stanowiska z kampanią wyborczą nie łączyć. Oczywiście, sprawy nie ma. Tylko przypadkiem jego partia, czyli PO, na miesiące dwa i tygodnie trzy przed batalią o stanowisko prezydenta Torunia przedpole ze współpracy z prezydentem Zaleskim całkiem wyczyszczone ma. Przynajmniej w teorii. Nikt i nic już jej z nim nie łączy.

Przypomnieć nie zaszkodzi, że miesiąc temu ludzie PO/KO w Radzie Miasta budżetu Torunia na rok 2024, przez prezydenta Zaleskiego skonstruowanego, nie poparli. Po tym, jak w poprzednich latach, rok po roku, taki budżet popierali. Kolejny rozwód PO z prezydentem więc mamy. I tylko pytanie się rodzi, czy i kiedy znów się zejdą. Choć w kampanii wyborczej niejedna i niejeden pożycie PO/KO z prezydentem sprzed rozwodu wypominać będą.

Więcej informacji z Torunia i okolic przeczytasz >>>TUTAJ<<<<

Poza tym zapowiedź senatora Lenza się - zapewne przypadkiem - spełniła. Ta, którą jeszcze jako poseł Lenz, miesięcy kilka temu, złożył. Wedle której, wobec końca porozumienia prezydenta z ludźmi PO/KO w Radzie Miasta, wiceprezydent Gulewski nową robotę znajdzie. No a faktem jest, że po 15 października ludzie PO rynek pracy dla siebie znacznie większy niż przed tą datą widzą. Już nie tylko na Urząd Marszałkowski w Toruniu i jego otoczenie liczyć mogą.

Czy ekswiceprezydent Gulewski tego chce czy nie, to jednak on kandydatem PO/KO na prezydenta Torunia w wyborach na pierwszą niedzielę po Wielkanocy, czyli 7 kwietnia, zaplanowanych, ponoć być może. Tak wieść miejska, która w tym tygodniu się pojawiła, głosi. To by oznaczało, że notowania radnego Jóźwiaka spadły. Oj, ciekawie by się zrobiło, gdyby wersja z kandydatem Gulewskim się potwierdziła, a do tego kandydatem PiS-u wiceprezydent Mól by został. A wydaje się, że sytuacji z kampanii z 2014 i 2018 roku, gdy konkurentem prezydenta Zaleskiego ówczesny wiceprezydent Rasielewski z PiS-u był, nic nie przebije.

"Et tu Brute contra me?”, czyli "I Ty, Brutusie, przeciwko mnie?” prezydent Zaleski, niczym Juliusz Cezar, ewentualnie – z osobna - ekswiceprezydenta Gulewskiego i wiceprezydenta Móla zapyta? A gdzie tam! Pożegnanie prezydenta z ekswiceprezydentem wręcz czułe przecież było. Z kolei wiceprezydenta Móla bardzo w jego klipie wyborczym z czasu niedawnej kampanii parlamentarnej wychwalał. Niektórzy złośliwcy już twierdzą, że choćby z powodu różnicy wzrostu ewentualni konkurenci raczej niczym Brutusiki przy prezydencie wyglądać będą.

Jednego prezydent Zaleski jednak pewien być może – jego wierny druh, czyli wiceprezydent Fiderewicz przeciw niemu do boju nie stanie. Też go jednak opuścić chce. Inna wieść miejska głosi, że niezależnie od wyniku kwietniowych wyborów w kolejnej kadencji samorządu Torunia wiceprezydent Fiderewicz wiceprezydentem Fiderewiczem już nie będzie. Na zasłużoną emeryturę ponoć udać się zamierza. I rodzinie oraz pasjom się poświęcić. Gdyby ktoś pytał, to wśród tych drugich sport, żeglarstwo i łowiectwo jest.

No i Tour de Zaleski wraca. Czyli cykl spotkań prezydenta z mieszkańcami poszczególnych osiedli Torunia. Ledwie rok temu przeżytkiem był. Tak urzędnicy miejscy go oceniali i dlatego nie organizowali. I zapowiadali, że nowocześniejszej formuły kontaktów prezydenta z torunianami poszukują. Jak widać - nie znaleźli. Dziwić to nie powinno. Na ledwie kilka tygodni przed wyborami lepiej na sprawdzone formuły postawić. W końcu zwycięskiego składu się nie zmienia.

Polecamy: Dzieje się w Toruniu. Najlepsze zdjęcia fotoreporterów >>> TUTAJ <<<

Inne sportowe porzekadło mówi, że gospodarzom nawet ściany pomagają. To nie wina prezydenta Zaleskiego, że samorządowe wybory z jesieni na początek wiosny przesunięte zostały. A że jego spotkania z torunianami niegdyś co roku pod koniec zimy organizowane były, to i teraz będą. Do tego na zimne lepiej dmuchać. Bo jak to komentator Szpakowski z telewizji mawiał - niewykorzystane sytuacje lubią się zemścić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska