Odliczanie do świąt czas zacząć. Choinka "Nowości" pojawi się na Rynku Staromiejskim w przyszłym tygodniu

Dwudziestego siódmego listopada na Rynku Staromiejskim w Toruniu rozpocznie się jarmark przedświąteczny. Co to jednak za święta bez choinki? Choinka zatem będzie, pojawi się kilka dni wcześniej - 24 listopada. Jak zwykle, od ponad 30 lat, wybrali ją dla nas leśnicy z Nadleśnictwa Golub-Dobrzyń. Tym razem choinkowy konkurs piękności wygrał świerk z leśnictwa Tokary. Wypatrzył go jego gospodarz, leśniczy Wojciech Angowski.

Wybory miss choinek mają swoją specyfikę. Natura na ogół nie robi nic "pod linijkę", drzewa w lesie rosną tak jak warunki im na to pozwolą. Tegoroczna główna świąteczna ozdoba toruńskiej starówki nabierała kształtów na polanie, drzewo jest więc rozłożyste. Trzeba się nim cieszyć, skoro jeszcze możemy. Z naszych obliczeń wynika, że będzie to 34 drzewo z podgolubskich lasów. Za kolejnych 30 lat świerków w polskich lasach możemy już nie zobaczyć. Świerki padają ofiarą zmian klimatu. Osłabia je susza, a dobijają korniki, które w tych warunkach czują się doskonale. Leśnicy o drzewa walczą, jednak pod tym względem sytuacja z roku na rok staje się coraz trudniejsza.

- Świerk w naszych szerokościach geograficznych potrzebuje co najmniej 600 mm opadów rocznie, otrzymuje zaś ich około 500 – tłumaczył swego czasu na naszych łamach leśnik Mateusz Stopiński. - Nic dziwnego, że cierpią całe drzewostany świerkowe, szybko zamieniając się pod wpływem różnych, mniej istotnych do tej pory gatunków korników, w rude kikuty bez kory. Świerk znosi surowy klimat i lubi wilgoć, a proces zamierania jest wycofywaniem się tego gatunku w głąb swojego zasięgu: na wschód i w góry.

Świerki atakuje kornik drukarz, natomiast na sosny zawziął się kornik ostrozębny. Dodatkowo te drzewa są również atakowane przez jemiołę. Tak, to nie jest pomyłka, jemioła pojawia się na drzewach iglastych. Jak widać, leśnicy mają pełne ręce roboty i w swoich planach muszą znacznie wybiegać w przyszłość. W Nadleśnictwie Golub-Dobrzyń trwa zatem przebudowa drzewostanu. Coraz częściej leśnicy sięgają po drzewa liściaste: dęby i buki.

- Szczególnie dobrze sprawdzają się u nas buki - mówi nadleśniczy Robert Paciorek. - Są ciepłolubne.

Lasy bukowe wyglądają pięknie, szczególnie jesienią. Buk z bombkami będzie już jednak wyglądał dziwnie, więc jeszcze raz - cieszmy się świerkami, skoro jeszcze możemy.

A co poza tym słychać w zaprzyjaźnionym nadleśnictwie? Generalnie rok nie był zły, chociaż letnie wichury spowodowały sporo szkód. Wszelkie straty jednak leśnicy odrabiają. Nadleśnictwo Golub-Dobrzyń ma 17.617 hektarów powierzchni, z czego grunty leśne zajmują 16.387 hektarów. Na tej powierzchni leśnicy sadzą rocznie koło miliona sadzonek, czyli znacznie więcej niż wycinają. W tych pięknych okolicznościach przyrody mieszka sporo zwierząt, z tych większych między innymi sarny, jelenie, łosie i wilki.

Choinki "Nowości" przyjeżdżają z Nadleśnictwa Golub-Dobrzyń co najmniej od 1988 roku. Świąteczna tradycja ma zatem imponujące korzenie, podobnie jak nasza współpraca na tym polu z toruńskim eM-Techem oraz firmą Sybilscy. Ciężarówki eM-Techu przywożą świerki spod Golubia, zaś należące do tego przedsiębiorstwa dźwigi ustawiają je obok pomnika Mikołaja Kopernika. Specjaliści od zieleni z firmy Sybilscy zajmują się natomiast kosmetyką. Dbają o to, aby choinki prezentowały się pięknie, interweniują w sytuacjach kryzysowych, gdy na przykład choinkę złamie wiatr (było kilka takich przypadków), oraz usuwają drzewo, gdy w lutym przychodzi na to czas. W obu firmach choinkowe tradycje przechodzą z pokolenia na pokolenie.
Choinkę zobaczymy zatem na Rynku Staromiejskim w przyszłą środę. Zanim rozpocznie się tam jarmark, służby miejskie drzewo udekorują, świecące ozdoby ufundował bowiem Urząd Miasta Torunia.