Po piłkarskich mistrzostwach świata w Korei i Japonii w 2002 roku powstał taki fajny mundialowy skecz Marcina Dańca. Kto nie widział albo nie pamięta - przypomnę. Otóż Marcin Daniec wspominał klimat przed meczem otwarcia Francja - Senegal na tamtym mundialu. I pytał: „Z czym do ludzi, Senegalku?”. Bo przecież Francja była wtedy absolutną potęgą - aktualnym mistrzem świata i mistrzem Europy. A z Senegalem jednak przegrała. I wspominał też Marcin Daniec pierwszy mecz Polaków na tamtym mundialu, z Koreą Południową. Czyli starcie - jak mówił - naszych King Kongów z tymi koreańskimi mikroprocesorkami. I płakał na koniec, bo „tak nas zlały te krasnale”.
Z tamtych lekcji wnioski zostały wyciągnięte. Przed dzisiejszym meczem Polska - Senegal nikt drużyny z Afryki nie lekceważy. A nasi piłkarze doskonale wiedzą, jak istotny jest pierwszy mecz w grupie. I tak jak dwa lata temu na Euro we Francji, liczy się tylko to spotkanie i zwycięstwo, nawet najskromniejsze, choćby po golu zdobytym… plecami. I niech i tak będzie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?