Paweł Gulewski będzie kandydatem PO na prezydenta Torunia. Kto jeszcze wystartuje w wyborach?

Wróciła chorągiew Toruńskiego Pułku Strzelców

Zarząd toruńskiej PO obradował w środowy wieczór (7 lutego). Zatwierdził kandydaturę Pawła Gulewskiego w wyborach na prezydenta Torunia zaplanowanych na 7 kwietnia. Oficjalnie jako kandydat Platformy Obywatelskiej/Koalicji Obywatelskiej ma zostać zaprezentowany w drugiej połowie lutego.

Przypomnijmy, że 12 stycznia Paweł Gulewski poinformował o rezygnacji z pracy na stanowisku wiceprezydenta Torunia. Zajmował je od 1 czerwca 2020 roku. Wcześniej był radnym miejskim PO/KO. Ostatnim jego dniem pracy w roli wiceprezydenta był 18 stycznia.

- Zbytniej korelacji decyzji o odejściu z przygotowaniami do wyborów samorządowych bym nie upatrywał - mówił w połowie stycznia Paweł Gulewski. - Są to w stu procentach moje decyzje osobiste.

Wygląda jednak na to, że korelacja po prostu była. Wobec spodziewanego startu w wyborach prezydenta Michała Zaleskiego Paweł Gulewski nie chciał rywalizować z obecnym szefem. Będzie walczył z byłym szefem. Nie zmienia to faktu, że panowie są w świetnych relacjach. Widać to było choćby podczas ich wspólnego, styczniowego wystąpienia - gdy ogłaszana była decyzja Pawła Gulewskiego o rezygnacji ze stanowiska wiceprezydenta.

Do roli kandydata PO/KO na prezydenta Torunia przymierzany był też radny miejski Bartłomiej Jóźwiak. W wewnątrz partyjnych dyskusjach przeważyć miało jednak doświadczenie Pawła Gulewskiego. Jako wiceprezydentowi podlegały mu sprawy miejskiej służby zdrowia, zieleni, architektury i urbanistyki.

- Nie będę komentował informacji o tym, że będę kandydatem na prezydenta Torunia. Oficjalnej decyzji jeszcze nie ma. Na pewno zaproponujemy kandydata z pozytywnym przekazem i bardzo dobrym programem - mówi Paweł Gulewski.

W czym swojej szansy będzie mógł upatrywać kandydat PO? Z szeregów partii dochodzą głosy, że szansą będzie zmęczenie przynajmniej części toruńskiego elektoratu ponad 20-letnimi rządami prezydenta Zaleskiego. Pytanie, czy ono jest i jak ewentualnie jest duże.

Kto będzie konkurentem Pawła Gulewskiego w wyborach na prezydenta Torunia?

- Mam jeszcze na tę decyzję nieco czasu - tak prezydent Michał Zaleski odpowiadał w listopadzie ubiegłego roku na pytanie "Nowości" o start we wiosennych wyborach na prezydenta Torunia. Czas na ogłoszenie przez niego decyzji ciągle nie nadszedł. W 2018 roku prezydent Zaleski swoją decyzję o starcie w wyborach ogłosił na półtora miesiąca przed głosowaniem.

Z otoczenia prezydenta płyną sygnały, że będzie walczył o szóstą kadencję w tej roli. Jako zapowiedź walki Michała Zaleskiego o nią zinterpretowano decyzję o reaktywacji po czterech latach cyklu spotkań prezydenta z mieszkańcami poszczególnych osiedli Torunia. Rozpoczął się 24 stycznia i potrwa do 4 marca.

Przypomnijmy, że wybory prezydenckie w Toruniu Michał Zaleski czterokrotnie wygrywał w pierwszej turze. Tylko przy okazji pierwszego startu, w 2002 roku, konieczna była dogrywka.

Przypomnijmy, że w myśl obecnie obowiązujących przepisów następna kadencja (2024-2029) może być w przypadku Michała Zaleskiego ostatnią. Według nowelizacji Kodeksu wyborczego z początku 2018 roku stanowisko prezydenta miasta, burmistrza lub wójta można sprawować tylko dwie kadencje z rzędu.

Nieznany jest na razie kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Torunia. Partia ta wskazała już swych kandydatów w wyborach na prezydentów Warszawy i Bydgoszczy. Co z Toruniem? Radny miejski i szef partii w mieście Michał Jakubaszek, niedawno zapewniał, że kandydat będzie.

Czy kandydatem PiS-u na prezydenta Torunia będzie wiceprezydent Adrian Mól? Jego nazwisko najczęściej pojawia się w przedwyborczych spekulacjach.

- Nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Nie ma jeszcze naszego kandydata, jest jeszcze czas na ogłoszenie decyzji - mówił wiceprezydent Mól, podczas ubiegłotygodniowej konferencji prasowej toruńskiego PiS-u.

Adrian Mól może zostać kolejnym kandydatem PiS-u, będącym jednocześnie wiceprezydentem rywalizującym ze swym szefem, czyli prezydentem Zaleskim. W wyborach w 2014 i 2018 roku w takich rolach występował Zbigniew Rasielewski.

Start swojego kandydata w wyborach na prezydenta Torunia w końcu ubiegłego roku zapowiedzieli radni z klubu Aktywni dla Torunia. To Margareta Skerska-Roman, Maciej Krużewski i Bartosz Szymanski. Wcześniej należeli w Radzie Miasta do klubu PO/KO. Odeszli z niego wobec różnic w ocenie rządów prezydenta Zaleskiego. W połowie 2023 roku zdecydowanie odpowiedzieli się przeciw dalszej współpracy z nim.

Kandydat Aktywnych dla Torunia miał być wyłoniony w trakcie swoistych prawyborów - spotkań trojga radnych z torunianami z poszczególnych części miasta. Zapowiadali oni, że wskażą go w styczniu. Mamy luty - konkretnego kandydata nie ma, a spotkania trwają. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w roli kandydata na prezydenta widzi siebie radny Krużewski, ale nie wszyscy Aktywni i ich sympatycy mają przekonanie do tej kandydatury. Może więc jednak wystartuje Bartosz Szymanski?

Do startu w kwietniowych wyborach na prezydenta Torunia ma się też przymierzać Robert Kwiatkowski, były prezes Telewizji Polskiej i były poseł. W kadencji 2019-2023 był posłem z okręgu toruńskiego, wybranym z listy SLD. W efekcie sporów znalazł się poza Nową Lewicą i jesienią 2023 roku nie startował w wyborach parlamentarnych. Mieszkający pod Warszawą Robert Kwiatkowski w kadencji poselskiej występował jako krytyk prezydenta Zaleskiego.

- Proszę jeszcze o cierpliwość, więcej w sprawie mojego kandydowania będzie wiadomo w przyszłym tygodniu - mówi Robert Kwiatkowski.

Więcej informacji z Torunia i okolic przeczytasz >>>TUTAJ<<<<

Kandydatem na prezydenta Torunia ma też być Adam Jarosz. To przewodniczący Rady Okręgu Staromiejskie, prezes Fundacji dla Torunia. Od kilku tygodni prowadzi badanie - torunianie mogą w ankiecie ocenić życie w mieście, wskazać, co należy poprawić.

Wśród kandydatów na prezydenta Torunia wymieniana jest także Elżbieta Olszewska. Prowadzi Żywe Muzeum Piernika, jest społeczniczką, przed laty zaangażowała się między innymi w akcję "ABC - Cała Polska czyta dzieciom".

- Nie będę kandydatką na prezydenta Torunia - odpowiada Elżbieta Olszewska na pytanie o start w wyborach.

Przypomnijmy, że wybory na prezydenta Torunia odbędą się w niedzielę 7 kwietnia. Na niedzielę 21 kwietnia zaplanowano drugą turę - jeśli w pierwszej żaden z kandydatów nie uzyska więcej niż połowy ważnie oddanych głosów.

Kandydata na trzeba zgłosić do miejskiej komisji wyborczej najpóźniej w 24. dniu przed dniem wyborów do godziny 16 - ten termin przypada 14 marca.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu