Pogoda na wiosnę 2021. Kiedy koniec deszczu? Czy to ostatnie zimowe dni tej wiosny? Kiedy się ociepli?

Zobacz wideo: Czy po zakażeniu covid-19 zyskujemy odporność?

Pogoda na wiosnę 2021. Kiedy koniec deszczu?

Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata. Jak na razie jednak w tej przeplatance dominuje zima. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał nawet dla prawie całego kraju (z wyjątkiem części Mazur i Podlasia oraz południowych krańców Polski) ostrzeżenie pierwszego stopnia przed przymrozkami. Obowiązuje ono do godziny ósmej rano w czwartek 8 kwietnia. Alert, dodaje IMGW, może zostać przedłużony.

Mamy nad Europą układ wyżów i niżów, który powoduje, że z północnego zachodu dociera do nas zimne i dosyć wilgotne powietrze pochodzenia arktycznego. Stąd przymrozki, śnieg, krupa śnieżna, a czasem grad - mówi meteorolog Rafał Maszewski, prowadzący portal „Pogoda w Toruniu” (pogodawtoruniu.pl).

W swojej prognozie dla całego kraju IMGW nie wykluczał nawet burzy z opadami krupy śnieżnej!

To rzadkie zjawisko - przyznaje Rafał Maszewski - ale się zdarza. W świąteczny poniedziałek przechodziły nad Toruniem burzowe chmury, padało i mocno wiało. W takiej sytuacji może dochodzić do wyładowań atmosferycznych.

Niestety, do czwartku 8 kwietnia włącznie raczej nie spodziewajmy się poprawy pogody. Jak prognozuje toruński meteorolog, w nocy pojawią się przymrozki, a w dzień słupek rtęci podniesie się najwyżej do 5-6 stopni Celsjusza. Dodatkowo wiatr sprawi, że odczuwalna temperatura będzie jeszcze niższa. Popada deszcz, deszcz ze śniegiem, krupa, a nawet śnieg.

Pogoda na weekend (9-11.04)

- Jest szansa, że w piątek 9 kwietnia pogoda się uspokoi. Napłynie trochę cieplejsze powietrze z południowego zachodu. Temperatura wzrośnie. Wprawdzie niezbyt mocno, ale możemy spodziewać się do 10 stopni na plusie. W sobotę i niedzielę termometr może pokazać nawet powyżej dziesięciu. Zaświeci słońce, chociaż niewykluczone są przelotne opady - mówi meteorolog.

To lekkie ocieplenie nie potrwa jednak długo. Od poniedziałku lub wtorku przyszłego tygodnia znów powieje chłodem z północnego zachodu. Będzie to już jednak łagodniejszy chłód niż w tym tygodniu.

Szansa na prawdziwie wiosenną temperaturę pojawi się 15-20 kwietnia. To jednak dość odległy termin, prognoza więc może do tego czasu się zmienić.

Chłodny i deszczowy kwiecień ma też swoje zalety. Opóźnia się pylenie brzóz, które zawsze bardzo daje się we znaki alergikom, deszcz sprzyja mniejszemu stężeniu pyłku w powietrzu. Z opadów deszczu mogą być zadowoleni działkowicze.
Jeśli chodzi o ostrzeżenie wydane przez IMGW, Rafał Maszewski uspokaja, że pierwszy stopień jest najniższym w trzystopniowej skali ostrzeżeń. O zagrożeniu życia i zdrowia można mówić przy trzecim stopniu.