MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pogoda rozpieszcza MZK

Marcin Dutkowski
Śnieg, który spadł wczorajszej nocy w Grudziądzu, był zaskoczeniem dla mieszkańców. Drogowcy jednak nie mieli problemu, gdyż sprzyjała im dodatnia temperatura.

Śnieg, który spadł wczorajszej nocy w Grudziądzu, był zaskoczeniem dla mieszkańców. Drogowcy jednak nie mieli problemu, gdyż sprzyjała im dodatnia temperatura.

- Dobrze, że wstałem pół godziny wcześniej niż zazwyczaj, bo dzięki temu nie spóźniłem się do pracy. Ku mojemu zaskoczeniu, musiałem po raz pierwszy tej zimy odśnieżyć auto - mówi Karol Turecki, magazynier.

Wydawało się, że będzie to pierwszy poważny sprawdzian z odśnieżania dla Miejskiego Zakładu Komunikacji, który przejął w listopadzie obowiązek utrzymania dróg.

- Żaden z kierowców nie marzy o zaśnieżonych ulicach, ale pewnie wielu chciałoby się przekonać, jak z tym zadaniem poradzi sobie spółka, na której barkach będzie ono spoczywało przez najbliższe 15 lat - mówi jeden z grudziądzkich taksówkarzy.

<!** reklama>

Zima, jak dotąd, była bezśnieżna. Gdy nie ma odpadów śniegów i ujemnych temperatur, MZK zgodnie z umową zobowiązany jest zamiatać ulice. Tak było w nocy z poniedziałku na wtorek. Jednak gdy tylko zaczął padać śnieg, na ulice wyjechały 3 piaskosolarki.

- Sypaliśmy mieszankę soli z solanką, aby nie było ślisko. Odśnieżanie nie było konieczne, bo pokrywa śniegu była zbyt mała - mówi Włodzimierz Tesz, rzecznik MZK.

Drogowcom sprzyjała dodatnia temperatura. - Na pierwszy poważny śnieg cały czas czekamy - mówią w MZK. - Pogoda jeszcze nas porządnie nie przetestowała.

Aby jak najlepiej wywiązać się ze swojego zadania, spółka zakupiła m.in. 7 samochodów, na których podwoziach montowane są pługi śnieżne, posypywarko-solarki i zamiatarki. Nabyła również stację pogody, przeznaczoną do obserwacji i rejestracji warunków atmosferycznych. - W zajezdni wybudowaliśmy magazyn materiałów zimowego utrzymania, miejsce składowania piasku i podjazd dla ładowarek. Na powierzchni ok. 300 mkw. zgromadziliśmy zapas 600 ton soli drogowej oraz 10 t chlorku wapnia - mówi Paweł Maniszewski, prezes MZK.

Za listopad i grudzień miasto zapłaciło spółce 273 tys. zł. W ten sposób pokrywa koszty gotowości i wydatki związane z zakupem sprzętu. Cała ubiegłoroczna zima kosztowała prawie 1,2 mln zł. Na taką kwotę wyceniło swoje usługi Przedsiębiorstwo Usług Miejskich. Czy w tym roku będzie taniej? Koszt obecnej zimy jest w tej chwili trudny do przewidzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska