Komunikat policji nosił tytuł "Osobówka zderzyła się z autobusem". Kierująca mini cooperem kobieta, jadąc ulicą Grudziądzką, na skrzyżowaniu z Szosą Chełmińską, nie udzieliła pierwszeństwa przejazdu kierującej autobusem MZK (jechał w kierunku centrum miasta).
- W wyniku tego zdarzenia jedna z pasażerek autobusu doznała urazu, który spowodował konieczność jej hospitalizacji - informuje KMP w Toruniu. - Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które przewiozło 75-letnią poszkodowaną do jednego z toruńskich szpitali.
Po publikacji komunikatu na naszej stronie internetowej i profilu na Facebooku, skontaktowała się z nami uczestniczka zdarzenia. Potwierdza, że wymusiła pierwszeństwo, ale zaprzecza, by doszło do zderzenia obu pojazdów! Z przekazanych przez nią informacji wynika, że z powodu jej niewłaściwego manewru autobus musiał gwałtownie zahamować. Dodaje też, że za kierownicą autobusu - wbrew temu, co podaje policja - nie siedziała kobieta, tylko mężczyzna.
W związku z poważnymi rozbieżnościami, które mogą podważać wiarygodność informacji przekazywanych przez policję, skontaktowaliśmy się z zespołem prasowym toruńskiej komendy. Dziś otrzymaliśmy odpowiedź. Policja wyjaśnia, że w tytule swojej publikacji wkradła się literówka i zamiast "zderzenia" powinno się znaleźć słowo "zdarzenia". Problem w tym, że tytuł brzmiałby wówczas mniej więcej tak: "Osobówka zdarzyła się z autobusem"... Podobna literówka, jak wyjaśnia policja, pojawiła się przy kierującej autobusem. Mundurowi przyznają, że za kierownicą autobusu siedział mężczyzna. Wyjaśnienia KMP pozostawiamy bez komentarza.
Czytaj także: Zderzyło się 7 samochodów!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?