We wrześniu ubiegłego roku 19-latkę prowadząca alfę romeo zatrzymano do rutynowej kontroli drogowej na Szosie Lubickiej. Nim jednak policjanci na dobre rozpoczęli swoje czynności, nastolatka nagle zamknęła szyby i ruszyła.
Zobacz także: Strzelanina na Bydgoskim Przedmieściu w Toruniu [ZDJĘCIA WIDEO]
Według prokuratury stojący przed samochodem policjant zdążył odskoczyć i tylko dlatego nie został potracony przez skręcające w jego stronę auto. Funkcjonariusze zaczęli wówczas krzyczeć „stój policja”, a jeden z nich wyciągnął broń i po wcześniejszym uprzedzeniu o możliwości użycia broni, oddał dwa strzały w kierunku opon pojazdu.
Zobacz także: Weekend w Toruniu. Kolejne imprezy w Sugar Club za nami. Jak było? Zobaczcie galerię z ostatnich imprez [ZDJĘCIA]
Prowadząca pojazd jechała dalej mimo dawania świetlnych i dźwiękowych sygnałów do zatrzymania dawanych przez goniący ją radiowóz. W samochodzie oprócz jej synka był również partner kobiety i Michał G. To właśnie on - według prokuratury- wyrzucił w czasie ucieczki przed policją coś przez okno. Jak się później okazało, był to woreczek z około jednym gramem amfetaminy.
O sprawie pierwsi pisaliśmy : TUTAJ
Prokuratura, sporządzając akt oskarżenia przeciwko kobiecie, uznała, że policjanci w trakcie tego zdarzenia nie przekroczyli swoich uprawnień.
- Postawiono jej kilka zarzutów – mówi Andrzej Kukawski rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu. - Chodzi o to, że nie zatrzymała się do kontroli drogowej, swym zachowaniem zmuszała policjantów do zaniechania prawnej czynności służbowej, czyli kontroli drogowej, dopuściła się czynnej napaści na policjanta i naraziła dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi jej za to do 10 lat pozbawienia wolności. Objęta jest zakazem opuszczania kraju i zapłaciła poręczenie majątkowe.
Prowadząca alfę romeo nie przyznał się do winy. Złożyła wyjaśnienia, z których wynika, że odjechała z miejsca kontroli, bo była przestraszona całą sytuacją, policjant wbiegł jej przed maskę i chciała go ominąć, a nie przejechać, a potem nie widziała, że jest ścigana.
Michałowi G. został natomiast oskarżony o posiadanie narkotyków. Przyznał się do winy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?