Powtórzyć wynik z Łodzi, choć w lepszym stylu. Trener Warty Poznań: "Gikiewicz to najlepszy bramkarz w lidze"

Warta Poznań wiosną gra w kratkę i nie może utrzymać stabilizacji formy. Dobre spotkania oraz wyniki przeplata natychmiastową obniżką formy. To jednak dla trenera Dawida Szulczka nie jest większym problemem. Szkoleniowiec zauważa, że punktowanie jego zespołu w ostatnich spotkaniach jest na niezłym poziomie.

- Zdobyliśmy 14 punktów w 10 meczach, co daje 1,4 punktu na spotkanie. Życzyłbym sobie, abyśmy do końca tak punktowali oraz życzę mojemu następcy takiej średniej - powiedział Dawid Szulczek.

Po świetnym spotkaniu ze Stalą Mielec (5:2), kilka dni później warciarze ulegli w Gliwicach z Piastem 0:2, choć wynik był gorszy od tego, jak prezentowali się poznaniacy. To w żaden sposób jednak nie wpłynęło na atmosferę w szatni, która cały czas utrzymuje się na wysokim poziomie. To może odegrać kluczową rolę w starciu z Widzewem Łódź. Podopieczni trenera Dawida Myśliwca są bezpieczni w ekstraklasie. Oczywiście, matematycznie mogą jeszcze zająć 16. miejsce w tabeli, lecz szanse wg. Piotra Klimka, który na platformie X (dawniej Twitter) robi wyliczenia, wynoszą około 0,1 procent.

- Mimo porażki z Piastem w zespole panuje bardzo dobra atmosfera. Nie bierzemy pod uwagę tego, że przegrywamy czy wygrywamy. Staramy się utrzymywać dobrą atmosferę i energie. Nie wynik ma to determinować. Rozwijamy się, idziemy do przodu. Oczywiście, po każdym meczu wyciągamy wnioski i kluczowe jest to, co przed nami. Nie odczuwam presji wyniku związanego z meczem z Widzewem. Przygotowuję drużynę, aby wygrać spotkanie, ale nie odczuwam presji

Trener Szulczek został zapytany o to, czy Kajetan Szmyt będzie jego najważniejszą postacią, która poprowadzi Zielonych do utrzymania się w ekstraklasie.

To nie Kajetan Szmyt prowadzi Warte, tylko póki co ja (śmiech). Kajtek jest jednym z piłkarzy i oczywiście, że jest wiodącą postacią. mamy wielu zawodników, którzy mogą wziąć ciężar boiskowy na swoje barki. Od Adama Zrelaka, przez zawodników obok niego, każdy kolejny może brać ten ciężar na siebie. Nawet ci, co wchodzą z ławki rezerwowych.

Podczas niedzielnego meczu Warty Poznań z Widzewem Łódź, Szulczek będzie miał do dyspozycji praktycznie wszystkich zawodników. Jedyną niewiadomą jest występ Greka Dimitrosa Stavropoulosa.

Szkoleniowiec Zielonych został zapytany o to, czy zimowy nabytek Widzewa, Rafał Gikiewicz jest najlepszą postacią obecnej ekipy Widzewa. 34-latek nie szczędził słów pochwał w stronę golkipera z Łodzi.

- Gikiewicz to najlepszy bramkarz w lidze. Myślę, ze nie ma przypadku, ze był w Bundeslidze. Oczywiście, zdarza się jak każdemu podejmować lepsze czy gorsze decyzje, jednak w mojej opinii jest najlepszy. Szczególnie pod kątem gry noga. Wolałbym w starciu z nami oglądać innego bramkarza.