Prokuratura czeka na sędziowskie uzasadnienie postanowienia

Przypomnijmy. Do nieszczęśliwego wypadku w którym śmierć poniosło siedem nieletnich osób, doszło w nocy 13 kwietnia tego roku. Za kierownicą siedział 16-letni wówczas Mateusz, który oczywiście nie posiadał prawa jazdy i miał pół promila alkoholu w organizmie.
Auto należało do ojca jednego z uczestników nocnej zabawy przy ognisku, młodzi kluczyki zabrali bez jego wiedzy i urządzili sobie rajd po okolicy. Kilkadziesiąt minut przed wypadkiem, kupili butelkę wódki w jednym z nocnych sklepów w Chełmnie.

Dowód z kasy

Zdaniem śledczych, alkohol kupił 16-latek, który w momencie wypadku zasiadał za kierownicą renaulta i 16-letnia dziewczyna, która siedziała obok niego, oboje jako jedyni ten wypadek przeżyli. Zdaniem prokuratury, alkohol nieletnim sprzedała Agnieszka W., ekspedientka sklepu nocnego.
- Kobiecie przedstawiono zarzut sprzedaży alkoholu osobie nieletniej - informuje Judyta Głowacka, szefowa Prokuratury Rejonowej w Chełmnie. - Za to przestępstwo grozi jej kara grzywny, kobieta nie przyznała się do winy, choć sam fakt sprzedaży potwierdza wydruk z kasy fiskalnej - tłumaczy prokurator.
Wydane ostatnio postanowienie sądu w sprawie Mateusza M. zaskoczyło wszystkich, najbardziej bliskich ofiar tej tragedii, a także opinię publiczną. Prokuratura domagała się między innymi umieszczenia sprawcy wypadku w zakładzie poprawczym (w zawieszeniu), kontynuowania leczenia psychologicznego i psychiatrycznego a także orzeczenia zakazu kierowania pojazdami.
Decyzja sędziego była jednak inna, nałożył na nastolatka nadzór kuratora i obowiązek powstrzymania się od spożywania alkoholu.

Są wątpliwości

To postanowienie zbulwersowało obecne na sali sądowej rodziny ofiar. Najwięcej emocji budzi fakt, że w tej sytuacji sprawca wypadku może zapisać się na kurs prawa jazdy i po jego ukończeniu legalnie zasiąść za kierownicą samochodu. Reprezentująca interes społeczny prokuratura także powątpiewa w słuszność postanowienia.
- Czekamy niecierpliwie na uzasadnienie postanowienia. Odniesiemy się do niego, gdy tylko je otrzymamy - deklaruje Judyta Głowacka.
Prokuratura o uzasadnienie postanowienia wystąpiła niezwłocznie, zaraz po ogłoszeniu go przez sąd. - Na przesłanie sędziowskiego uzasadnienia mamy dwa tygodnie, takie są procedury - wyjaśnia Alicja Świebodzińska, przewodnicząca wydziału rodzinnego i dla nieletnich sądu w Chełmnie.