Psi park przy toruńskim schronisku okradziony! Złodzieje zniszczyli ogrodzenie i ukradli kable. Park powstał w ramach Budżetu Obywatelskiego

- To wyjątkowo ohydny czyn, jakby zabrać niepełnosprawnemu wózek – komentuje weekendowe zajście Agnieszka Szarecka, kierowniczka Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Toruniu. - Nocą złodzieje weszli na teren parku przecinając siatkę i wyrwali część kabli od oświetlenia. Przypuszczamy, że coś ich spłoszyło, bo zabrali mniej niż mogli. Obawiamy się, że mogą wrócić do dokończyć swoje dzieło zniszczenia.

Zobacz wideo: Grypa ptaków w gospodarstwie. Jakie niesie ze sobą ograniczenia?

Wandale wycięli też kable z nowej wiaty, która została zbudowana w ramach budżetu partycypacyjnego, a którą Psi Park – ze względu na pandemię – nie zdążył się jeszcze pochwalić przed mieszkańcami Torunia. Zniszczony został także fragment ogrodzenia, przez które dostali się złodzieje. Na szczęście szkodę w porę zauważył pracownik schroniska, co zapobiegło nieszczęściu. Przez dziurę mógł przecież uciec których z psów z przytuliska na Bydgoskim Przedmieściu.

- Koszt kabli nie będzie aż taki duży. Gorzej z robocizną. Trzeba będzie całą instalację położyć na nowo, a do tego potrzeba fachowców z uprawnieniami – dodaje Agnieszka Szarecka.

Czym jest Psi Park? Odpowiedzią na potrzeby mieszkających w gęstej, miejskiej zabudowie właścicieli psów. Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Toruniu udostępnia miejsce dla psiarzy chcących poznać psie zachowania lub wymienić się swoimi doświadczeniami. Jest to miejsce, w którym psy mogą swobodnie biegać, w okresie letnim mogą popluskać się w basenie (basen został zakupiony z pieniędzy uzyskanych w psim parku) lub skorzystać z kurtyny wodnej, która została podarowana przez sympatyków psiego parku.

Teren parku jest ogrodzony i oświetlony. Jest także ogrodzony plac zabaw dla dzieci. Dla chętnych emocji sportowych jest możliwość poćwiczenia na torze agility. Psi Park znajduje się po prawej stronie za główną bramą schroniska. Psie bieganie odbywa się pod nadzorem. Wstęp na jego teren kosztuje tylko 5 zł, które przekazywane jest na potrzeby schroniska. Teraz park jest zamknięty dla odwiedzających ze względu na pandemię. Korzystają z niego jedynie schroniskowi podopieczni wraz z wolontariuszami. Często dzieje się to po zmroku. Teraz przez bezmyślnych złodziei nie będzie to możliwe.