Reforma edukacji w Toruniu. Co się zmieni?

Toruń jest w tej szczęśliwej sytuacji, że działają tu tylko trzy samodzielne gimnazja. To Gimnazjum nr 2 przy ul. Pająkowskiego, Gimnazjum nr 3 przy ul. Żwirki i Wigury oraz Gimnazjum nr 21 przy ul. Morcinka.

Zgodnie z prawem, samorząd może zrobić z nich samodzielne szkoły podstawowe bądź połączyć je z istniejącymi już 6-letnimi podstawówkami. W tym drugim wariancie „dwójka” stałaby się częścią sąsiedniej SP 2 z ul. Targowej, „trójka” - SP 3 na Koniuchach, a „dwadzieścia jeden” - SP 7 przy ul. Bema. Takie rozwiązanie ma wiele plusów - gimnazja mają nauczycieli, których potrzebować będą podstawówki, mają też pracownie przedmiotowe, które także będą niezbędne w 8-letnich szkołach podstawowych.

Zobacz także: Czy znasz dania kuchni świata?

Opcja, która zakłada przekształcenie trzech samodzielnych gimnazjów w samodzielne szkoły podstawowe w cyklu 8-letnim, też jest na poważnie przez toruńskie władze rozważana. Wówczas jednak mogłoby dojść do osłabienia istniejących podstawówek, a zmiana ich obwodów byłaby koniecznością.

- Zakładając czysto teoretycznie, że z Gimnazjum nr 21 zrobimy samodzielną podstawówkę, to automatycznie zmniejszą się obwody sąsiednich szkół: SP nr 7, SP nr 13 i SP nr 11. To może być dla nich mało komfortowa sytuacja, a przecież nie chcemy ich osłabiać. Dlatego dla nas kluczowa jest demografia, rozwój poszczególnych dzielnic, a nawet budowa nowych osiedli. To wszystko jest teraz szczegółowo badane - tłumaczyła w rozmowie z „Nowościami” Anna Łukaszewska, dyrektorka Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Torunia.

Uchwała intencyjna związana z nową siecią szkół pod głosowanie poddana zostanie na sesji 23 lutego. Potem do zaopiniowania dostanie ją kurator. Ostateczny kształt sieci dostosowanej do nowego ustroju szkolnego stanie na sesji 23 marca.