Areszt Śledczy został Oddziałem Zakładu Karnego nr 2 w Grudziądzu

Ministerstwo Sprawiedliwości wytypowało w całym kraju dziesięć małych aresztów, które po reorganizacji zmieniają swój status i stając się oddziałami większych zakładów karnych. Wśród nich znalazł się też Areszt Śledczy w Chełmnie, który od 1 maja przeznaczony jest wyłącznie do odbywania kary przez recydywistów. Tymczasowo aresztowani, oczekujący na rozprawę, przebywać będą w Zakładzie Karnym w Grudziądzu, skąd będą dowożeni przed oblicze chełmińskiego sądu.

Nikt pracy nie straci

- Reorganizacja przygotowywana była już od wielu miesięcy, z dniem 1 maja stała się faktem - informuje Marcin Zygmunt, oficer prasowy Zakładu Karnego w Grudziądzu. - Celem tych zmian są oczywiście oszczędności, jednak w związku z tym nikt pracy nie straci. Część funkcjonariuszy zatrudnionych dotąd w Chełmnie otrzymała propozycję przejścia do innych jednostek - zapewnia Marcin Zygmunt.
Placówka w Chełmnie dysponuje 15 celami, w których może przetrzymywać w sumie 71 więźniów. Dotąd zatrudniano tu 48 funkcjonariuszy i czterech pracowników cywilnych.
Po reorganizacji całą pracę administracyjną przejmie ZK w Grudziądzu a kierownictwo obejmie jego przedstawiciel. Budynek chełmińskiego sądu i aresztu to zabytek klasy średniej, wybudowany przez Konwent Misjonarzy. W 1827 roku został przebudowany przez władze pruskie, a w 1876 dobudowany został do niego osobny pawilon aresztu. W czasie okupacji wieziono w nim ofiary hitlerowskiego terroru, wykonywane były tam też wyroki śmierci.

Najnowsza historia

Po wojnie budynek stał się własnością Skarbu Państwa i przez kilkanaście lat nie pełnił już swojej dawnej roli, aż do 1957 roku, kiedy został przejęty przez Centralne Więzienie w Grudziądzu.
Przeprowadzono wtedy kapitalny remont i adaptację do celów więziennictwa.
W tym czasie powstał też mur odgradzający podwórze sądu, osobne wejście i brama.
- Wprowadzane właśnie zmiany mają charakter ściśle organizacyjny i nie wiążą się z koniecznością przeprowadzenia jakichkolwiek inwestycji - podkreśla Marcin Zygmunt.