„Piszę do Państwa, aby zainteresować tematem pewnej budowli, a właściwie jej ruiny, która mieści się nieopodal budynków UMK przy ul. Gagarina i Okrężnej. Został on częściowo zburzony, reszta od kilku miesięcy straszy, przypominając zgliszcza po jakimś trzęsieniu ziemi. Wygląda to fatalnie” - czytamy w liście, jaki przysłał do redakcji pan Marek Kazubski.
O rozbiórce budynków dwóch dawnych hoteli pracowniczych Towimoru przy ul. Gagarina 1a oraz 1b już pisaliśmy. Dwa obiekty o dość skomplikowanej historii (służyły Towimorowi, chociaż znajdowały się na terenie UMK) przejęło ostatecznie miasto, aby po ich rozbiórce wybudować w tym miejscu parking dla osób przesiadających się z samochodu do komunikacji miejskiej.
Zobacz także: Pierwsze dziecko urodzone w nowym roku w Toruniu
Dlaczego rozbiórka tych budynków prowadzona jest na raty? Wysłaliśmy do Urzędu Miasta pytania w tej sprawie i czekamy na odpowiedź. Z coraz większym zainteresowaniem, ponieważ niezależnie od wymiany korespondencji z magistratem, wyjaśnienia tej zagadki szukaliśmy również sami.
W grudniu Wydział Inwestycji i Remontów Urzędu Miasta Torunia opublikował zapytanie ofertowe dotyczące dokończenia rozbiórek przy Gagarina. Jest w nim mowa o tym, że ściany szczytowe budynku były obłożone płytą cementowo-azbestową.
„Obecnie teren jest ogrodzony a budynki rozebrane poza trzonami klatek schodowych oraz piwnicami - czytamy w dokumencie. - Wcześniejszy wykonawca zdemontował elementy stalowe oraz nie dokonał do odpowiednich organów zgłoszenia przed rozpoczęciem prac, rozrzucając kawałki płyt z azbestem po terenie, który następnie pozbierał i zabezpieczył na palecie. Od wykonawcy nie uzyskano żadnych dokumentów o zutylizowaniu materiałów z azbestem”.
O obowiązku poinformowania „odpowiednich organów” oraz należytym postępowaniu z odpadami powstałymi w wyniku rozbiórki, zleceniodawca został poinformowany, kiedy w czerwcu 2016 roku zgłaszał w Wydziale Architektury rozpoczęcie prac.
W październiku kontrolę przy ul. Gagarina 1a i 1b przeprowadzili inspektorzy Nadzoru Budowlanego.
„Podczas czynności kontrolnych stwierdzono, że teren rozbiórki nie jest zabezpieczony przed dostępem osób postronnych poprzez skuteczne jego wygrodzenie - czytamy w decyzji PINB o wstrzymaniu prac. - Brak jest tablic ostrzegawczych a wśród materiałów rozbiórkowych stwierdzono pozostałości elementów ścian z płytami azbestowymi, jak i znajdujące się popękane płyty azbestowe, które nie zostały odpowiednio zabezpieczone”.
Inspektorzy PINB-u zobowiązali Gminę Miasta Toruń do ukończenia rozbiórek w terminie do dnia 31 grudnia 2016 roku. Dlaczego ruiny przy ul. Gagarina nadal straszą, chociaż ten termin już minął? Czy i jakie konsekwencje wyciągnie magistrat wobec poprzedniego wykonawcy robót rozbiórkowych, który dopuścił się takich zaniedbań? Do tematu niebawem wrócimy.
W sąsiedztwie pętli autobusowej przy ul. Gagarina stały trzy bliźniacze budynki. Dwa z nich przeszły na własność miasta wiosną 2016 roku, trzeci nadal znajduje się w rękach Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?