Rozruch w kwietniu

<!** Image 3 align=none alt="Image 204604" sub="Spodziewane opóźnienie w budowie hali ma wynieść trzy miesiące [Fot.: Jacek Smarz]">Pomysł, by na UMK powstał kierunek sportowy, pojawiał się co jakiś czas, ale do tej pory niewiele z niego wynikało, bo brakowało odpowiedniej bazy. Czy otwarcie UCS coś w tej sprawie zmieni?

Zanim tak się stanie, trzeba poczekać na zakończenie prac, które przeciągnęły się o kilka miesięcy. Początkowy termin zakładał otwarcie Centrum z końcem stycznia, jednak z powodu opóźnień w dostarczeniu przez jedną z firm stacji transformatorowej wykonawca nie może przeprowadzić rozruchu obiektu. Nowy termin wyznaczono na kwiecień, o ile uda się podłączyć do docelowego zasilania. Uniwersyteckie Centrum Sportu jest jednak faktem, dlatego powracają pytania o utworzenie na UMK kierunku sportowego, a w przyszłości Instytutu Wychowania Fizycznego.

Zaplecze oraz kadra

W ofercie toruńskiego uniwersytetu, największej w regionie uczelni, takich zajęć brakuje. Najlepiej świadczą o tym przykłady toruńskich sportowców, którzy musieli studiować w innych miastach. Jak zatem UMK chce wykorzystać potencjał UCS-u?

- Uruchomienie kierunku związanego z wychowaniem fizycznym to kwestia już nie tyle samego zaplecza, ile odpowiedniej kadry, o którą dość trudno - wyjaśnia Marcin Czyżniewski, rzecznik prasowy UMK. - Chcemy jednak utworzyć związany ze sportem kierunek w Grudziądzu, a byłaby to pedagogika sportowa. W ten sposób udałoby się nieco rozruszać wydział zamiejscowy UMK. Tamtejszy magistrat wyrażał chęć, by w tym mieście pojawiła się właśnie taka sportowa oferta.

Rzecznik UMK podkreśla, że budynek UCS ma służyć przede wszystkim studentom do zajęć z wychowania fizycznego i to z myślą o nich powstał nowy obiekt.

<!** reklama>

Najpierw studenci

To, na jakich zasadach będą mogli z niego korzystać mieszkańcy Torunia, zależy od regulaminu UCS. Jego opracowaniem zajmie się m.in. kierownik Centrum, który rozpoczął pracę 1 lutego.

- Muszę się najpierw przyjrzeć wszystkim sekcjom sportowym, temu, jakie są zajęcia, jak funkcjonują poszczególne grupy - mówi Krzysztof Wasilkiewicz, kierownik UCS. - Otrzymałem na razie dokumentację techniczną obiektu, z którą będę się zapoznawał, weryfikował ją ze stanem faktycznym. Spotkałem się także z kierownikiem Studium Wychowania Fizycznego.

Do zakończenia prac przy budowie hali sportowo-widowiskowej przy ul. Bema, obiekt UCS-u będzie największym i najlepiej wyposażonym tego rodzaju w mieście. Jego koszt wyniesie prawie 28 mln zł. Obecnie trwają roboty wykończeniowe. Najbardziej zaawansowane są prace w hali widowiskowo-sportowej z widownią na 250 miejsc oraz ścianką wspinaczkową. Brakuje tylko urządzeń do gier. Niemal wykończone są także basen oraz pomieszczenia do odnowy biologicznej i część administracyjna.

Równolegle prowadzone są prace w Interdyscyplinarnym Centrum Nowoczesnych Technologii. Trwa montaż wyposażenia. Wczoraj do ICNT dotarły urządzenia do badania komórek. Otwarcie zaplanowano na koniec maja.