Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grigorij Łaguta - co z karą? [AKTUALIZACJA]

PB
Dzisiejsza rozprawa agencji POLADA w sprawie dopingowej wpadki żużlowca ROW-u Rybnik zakończyła się błyskawicznie. Wygląda na to, że Get Well, chcąc zapewnić sobie miejsce w barażach, będzie musiał wygrać w niedzielę z Mrgardenem GKM-em.

Jak poinformował "Przegląd Sportowy" POLADA nie była w stanie wydać żadnego werdyktu, bo zawodnik złożył "tajemnicze" pismo z datą wsteczną. Chodzi o to, że Rosjaninowi, jak on sam twierdzi, podano niedozwoloną substancję w momencie, gdy był nieprzytomny. Panel Dyscyplinarny POLADA uznał, że nie jest kompetentny ocenić wniosku zawodnika i odesłał sprawę do Komitetu Wyłączeń dla celów terapeutycznych. Nie wiadomo, kiedy zapadnie decyzja.

Na decyzję POLADY czekają z niecierpliwością żużlowcy Get Wellu Toruń, dla których ważą się losy utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Ustaliliśmy jednak, że Łagucie zostaną na pewno zabrane minimum trzy punkty za mecz z Włókniarzem Częstochowa. A to będzie skutkować odebraniem ROW-owi trzech punktów meczowych. Wówczas, przy założeniu porażki rybniczan w Lesznie w niedzielę, zakończyliby oni sezon z ośmioma punktami. Get Well, który ma w tej chwili pięć „oczek”, musiałby zdobyć w niedzielę trzy, czyli nawet minimalnie wygrać z GKM-em (zwyciężył w Grudziądzu, więc dostałby dodatkowo bonus) i zrównałby się dorobkiem z ROW-em. A ponieważ był lepszy od niego w bezpośrednich meczach, zapewniłby sobie miejsce w barażu, a spadliby rybniczanie.

Niestety, prezes Ekstraligi Żużlowej Wojciech Stępniewski wciąż nie odbiera telefonów.

ZOBACZ TAKŻE

Wyrok na kiboli, którzy znieważyli Darcy'ego Warda, gdy ten ...

- Nie mnie oceniać, jak powinna postąpić komisja - mówił jeszcze przed jej zebraniem menedżer torunian Jacek Frątczak. - Moim zdaniem od tego jest regulamin. Jeśli stwierdzono u zawodnika w dwóch próbkach stosowanie niedozwolonego środka, to trzeba zastosować odpowiednie przepisy regulaminu. To, czy był w organizmie niedozwolony środek, jest sprawą zero-jedynkową. Albo był, albo nie. W tym przypadku stwierdzono to zarówno na podstawie próbi A, jak i próbki B. Poza tym odejmuje się punkty nie klubowi, ale zawodnikowi. A jeśli po odjęciu okazuje się, że drużyna traci punkty meczowe... No cóż, za zgłoszonego do zawodów żużlowca odpowiada w pełni klub. Przerabiałem zresztą to dwukrotnie sam, w przypadkach Patryka Dudka i Aleksandra Łoktajewa, gdy pracowałem w Zielonej Górze.

POLUB NAS NA FACEBOOKU

MAGAZYN SPORTOWY24 - TOMASZ SZMANDRA O POWROCIE ROBERTA KUBICY DO F1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska