Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarz Elany: Walczyłem z przeciwnikiem o pozycję

(SOP)
Mariusz Kryszak ma 33 lata. W przeszłości występował m.in. w: Chojniczance, Bytovii, Olimpii Grudziądz i Zdroju Ciechocinek
Mariusz Kryszak ma 33 lata. W przeszłości występował m.in. w: Chojniczance, Bytovii, Olimpii Grudziądz i Zdroju Ciechocinek Sławomir Kowalski
Rozmowa z Mariuszem Kryszakiem, pomocnikiem trzecioligowej Elany Toruń, który przez bieżącym sezonem dołączył do naszego zespołu.

Drużyna sezon rozpoczęła od planowanych zwycięstw.

Zgadza się. Wygraliśmy cztery spotkania z rzędu. Może ta sytuacja nas trochę uśpiła, bo później w trzech kolejnych meczach zanotowaliśmy. Mamy 15 punktów, a chciałoby się mieć więcej. Na pewno drużynie należą się słowa pochwały. W meczach, w których zremisowaliśmy musieliśmy gonić wynik. Potrafiliśmy się podnieść i atakować do końca, aby zmienić niekorzystny wynik. Były nawet okazje na to, aby wygrać wspomniane spotkania. Niestety, zabrakło czasu.

Zespół w ostatnich meczach stracił sześć punktów.
Nie traktujemy tego jako porażki. Niestety, straciliśmy punkty. Zakładaliśmy coś innego. Liczyliśmy na zwycięstwa. Straciliśmy głupie gole, po stałych fragmentach gry. Rywale nie przeprowadzili pięknych akcji. Musimy nad tym trochę pracować. Nie było spotkania, w którym przeciwnicy nas zdominowali.

ZOBACZ TAKŻE:

Elana Toruń zremisowała na wyjeździe z KKS-em Kalisz [GALERIA]

Wspomniał Pan o stałych fragmentach gry. Jeden z nich (rzut karny w spotkaniu wyjazdowym z Polonią Środa Wielkopolska – dop. red) został sprokurowany przez Pana.
To była kontrowersyjna jedenastka. Nie ma sensu o niej rozmawiać. Wielu obserwatorów widziało moje zagranie ręką. Walczyłem z rywalem o pozycję w polu karnym. Futbolówka wpadła między nas i uderzyła nas w ręce. Sędzia zauważył moje przewinienie.

Wielu obserwatorów twierdzi, że Elana się „zacięła”.
Nie przesadzajmy. Mamy na koncie piętnaście punktów. Wygraliśmy cztery spotkania z rzędu. Ludzie szybko przyzwyczają się dobrego i myśleli, że tak będzie zawsze. Cieszymy się, że nie przegrywamy. Gdybyśmy pokonali Jarotę Jarocin, to obraz byłby zupełnie inny. Mielibyśmy na koncie pięć wygranych i dwa remisy. Każdy patrzyłby na sytuację inaczej.

Przed Elaną mecz z rezerwami Lecha Poznań. Szykuje się dla Was kolejne trudne spotkanie.
Przyjedzie do nas zespół, który w swoim składzie ma młodych i wybieganych chłopaków. Na pewno będą dobrze poukładani taktycznie. To będzie mocny przeciwnik. Niestety, nie będę mógł pomóc chłopakom. Gdy analizowaliśmy innych przeciwników, mieliśmy okazję oglądać drużynę Lecha. Finezji i polotu nie można im odmówić. W sobotę będę musiał pauzować za żółte kartki. Tym razem będę zmuszony do zajęcia miejsca na trybunach.

POLUB NAS NA FACEBOOKU:

Nie wiesz, jak skorzystać z PLUSA? Kliknij TUTAJ, a dowiesz się więcej!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska