Średnicówka przesunięta

Budowa drugiego etapu średnicówki już jest opóźniona, a ostatnio wykonawca poprosił o kolejne przesunięcie terminu, skarżąc się na kaprysy aury. Prace idą tam bardzo ospale.

<!** Image 2 align=none alt="Image 184353" sub="Newralgiczny punkt, który opóźnia oddanie inwestycji, jest na ul. Hallera przy wiadukcie Fot.: Gerard Szukay">Coraz więcej mieszkańców Grudziądza nie kryje swojego zdenerwowania.

- Przejeżdżam tamtędy codziennie rano i często widzę jak na dłoni, że robotników jest tam mało albo ich nie ma w ogóle, a sprzęt stoi zamiast pracować - mówi Agnieszka Wójtowicz, pracująca w sklepie mieszkanka Lotniska. - W sobotę na placu budowy nie było żywej duszy, a przecież pogoda naprawdę sprzyjała pracom, bo śniegu już ani śladu. Rozumiem, że jeśli ktoś ma czas, to może sobie pozwolić na wolne, ale przecież tam już dawno są opóźnienia. Drogowcy powinni zasuwać, żeby jak najszybciej zakończyć budowę.

Przypomnijmy, że pierwotnie prace miały zakończyć się jeszcze w ubiegłym roku. Tymczasem w listopadzie władze Grudziądza podpisały z wykonawcą aneks do umowy w sprawie przedłużenia terminu o kolejne trzy miesiące. Jako że inżynier kontraktu uznał część zastrzeżeń drogowców (te dotyczyły m.in. braku możliwości prowadzenia robót na Solidarności ze względu na wstrzymanie tymczasowej organizacji ruchu, a także niekorzystne warunki pogodowe w letnich miesiącach, kiedy padający deszcz miał utrudniać prace), ci nie musieli obawiać się nakładania na nich kar. Kończy się styczeń, a wykonawca znowu poprosił o przesunięcie terminu, bo tym razem zaskoczył go... śnieg.

- Wykonawca wystąpił z roszczeniem pogodowym. Czas, jaki otrzyma, będzie uzależniony od warunków atmosferycznych - mówi Marek Sikora, wiceprezydent Grudziądza. - Kary będą naliczane wtedy, gdy zostanie przekroczony nowy termin.

<!** reklama>Na budowie drugiego etapu Trasy Średnicowej do zrobienia pozostało jeszcze sporo.

- Jest to między innymi: wykonanie konstrukcji nawierzchni jezdni na ulicy Hallera oraz połączenie jej z łącznicami węzła, wykonanie nasypów oraz konstrukcji na połączeniu z wiaduktem nad tą ulicą, przebudowa Parkowej wraz ze skrzyżowaniem z Lotniczą, na której trzeba jeszcze wybudować północną jezdnię - wylicza Marek Sikora. - Ponadto, drogowcy muszą wykonać konstrukcję na połączeniu Trasy Średnicowej z rondem Popiełuszki.

Dodajmy, że fragment leśny średnicówki (od ulicy Południowej do ronda przy Galerii Grudziądzkiej) jest już otwarty dla ruchu w kierunku centrum miasta. Jeszcze w styczniu miasto planuje otworzyć drugą nitkę na tym odcinku, tak by auta mogły tam się poruszać w obu kierunkach.

Takie problemy jak przy budowie drugiego etapu omijają na razie etap trzeci Trasy Średnicowej, który bezpośrednio połączy Grudziądz z autostradą A1. Na tym miejscu wykonawca rozpoczął już nawet roboty ziemne.

- Najpierw wykonano jednak wszystkie inne prace związane z przygotowaniem terenu - informuje Łukasz Cybulski, inspektor w sekcji inwestycji Zarządu Dróg Miejskich w Grudziądzu. - Były to archeologiczne badania wyprzedzające, a także częściowe odtworzenie trasy i punktów wysokościowych oraz usunięcie humusu.

Na tym placu budowy wycięto już także częściowo drzewa, usunięto krzewy, rozebrano ogrodzenia i elementy budowlane, a także umocniono skarpy. Przypomnijmy, że za budowę trzeciego etapu Trasy Średnicowej odpowiada konsorcjum firm: Przedsiębiorstwo Budowy Dróg ze Starogardu Gdańskiego i WANT z Tczewa. Planowany termin zakończenia prac to koniec listopada 2012 roku, a koszt inwestycji wynosi blisko 45 mln zł.