Starszy mężczyzna szukał pomocy w internecie. Został napadnięty w domu

Policjanci zatrzymali we wtorek 32-latka, podejrzanego o dokonanie pod koniec maja rozboju. Do policjantów zatelefonowała sąsiadka starszego mężczyzny, mieszkańca ul. Skłodowskiej-Curie w Toruniu. Kobieta poinformowała, że przyszedł do niej pokrzywdzony i powiedział, że przed chwilą ktoś napadł go w jego mieszkaniu.

Policjanci ustalili, że starszy mężczyzna na jednym z portali internetowych umieścił ogłoszenie. Szukał chętnych do sprawowania nad nim opieki. Jedną z osób, która na nie odpowiedziała był późniejszy napastnik.

Po umówieniu się z nim, pokrzywdzony wpuścił go do mieszkania. Podczas rozmowy 32-latek zażądał od starszego mężczyzny wydania pieniędzy i innych cennych przedmiotów. Potem skrępował ręce ofiary przewodem elektrycznym i zaczął przeszukiwać mieszkanie. Kiedy pokrzywdzony usiłował zareagować został uderzony w głowę. Ostatecznie napastnik zabrał z mieszkania dwa telefony komórkowe i laptopa, a potem uciekł. Pokrzywdzony zdołał się uwolnić z więzów i zaalarmować sąsiadkę.

Doskonałe rozpoznanie i zebrane informacje doprowadziły policjantów do jednego z lombardów. - sierż. szt. Wojciech Chrostowski

Policjanci od razu zaczęli szukać wszelkich informacji, które przybliżyłyby ich do ustalenia, kto jest sprawcą tego rozboju. Funkcjonariusze tak długo analizowali ślady i dowody, aż zdobyli takie wskazujące na konkretną osobę, która mogła mieć związek z tym zdarzeniem. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na zatrzymanie 32-letniego mieszkańca Torunia.

- Doskonałe rozpoznanie i zebrane informacje doprowadziły policjantów do jednego z lombardów, gdzie sprawca zastawił jeden z telefonów komórkowych i laptopa - mówi sierżant sztabowy Wojciech Chrostowski z toruńskiej policji. - Te sprzęty wkrótce trafią do prawowitego właściciela.

Mężczyzna został zatrzymany i wczoraj usłyszał zarzuty za dokonanie rozboju. Teraz, jako recydywiście grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd.