Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Święto lokalnej architektury i wzornictwa drugiej połowy XX wieku

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Opuszczony i odrapany Dom Dziecka przy ul. Szerokiej to praktycznie jedyny w Toruniu ślad socrealizmu
Opuszczony i odrapany Dom Dziecka przy ul. Szerokiej to praktycznie jedyny w Toruniu ślad socrealizmu
Zbyt młode, by trafić na listę zabytków, ale z minionej epoki, zatem w potocznym mniemaniu gorsze. Dzieła projektantów wnętrz z drugiej połowy XX wieku pod każdym względem są tymczasem warte uwagi.

Kiedyś artyści projektowali mozaiki dla przedszkoli, swoje dzieła prezentowali na basenach, czy ścianach domów mieszkalnych. Dziś o dekoracje ścian dbają panie przedszkolanki po godzinach wycinające postacie z popularnych kreskówek. O budynkach użyteczności publicznej lepiej nie wspominać, nowe są w zasadzie wyłącznie bryłami, a elementy wystroju tych zbudowanych 50-40 lat temu, trafiają na ogół na śmietnik, czego byliśmy świadkami chociażby przy okazji remontu Auli UMK.
[break]
Sztuka budowania i zdobienia wnętrz z czasów PRL, choć powszechnie nie cieszy się specjalnym uznaniem, budzi jednak coraz większe zainteresowanie. Entuzjastów znalazła także w Toruniu, zorganizowali oni Tormiar, Festiwal Architektury i Wzornictwa, który rozpocznie się w czwartek, 26 czerwca.
- Chodzi nam przede wszystkim o to, by przywrócić pamięć o mieście i o tych, którzy je tworzyli - mówi Marta Kołacz, która wspólnie z Cezarym i Piotrem Lisowskimi jest kuratorką festiwalu przygotowywanego w Centrum Sztuki Współczesnej.
Przypominać będą ciekawie, z wielkim rozmachem, teoretycznie i praktycznie, angażując do tego specjalistów z całego kraju. Będą to m.in. projektanci, architekci i historycy. W festiwalowym programie znalazły się również konkursy oraz akcja adopcji... mozaiki.
Całość rozpocznie się w czwartek w CSW o godz 19, kiedy zostaną otwarte wystawy festiwalowe. W piątek, o godz. 11 dr Emilia Ziółkowska zaprasza na zwiedzanie miasteczka uniwersyteckiego na Bielanach, jednego z najlepszych dzieł architektów polskich drugiej połowy ubiegłego stulecia, zdewastowanego przez ich bardziej współczesnych następców. Podobnych spacerów po innych ciekawych obiektach, do wtorku 1 lipca, kiedy to festiwal zostanie zakończony, będzie jeszcze kilka.
Atrakcją imprezy będzie wystawa prac związanego z Toruniem Franciszka Michałka, który stworzył około 600 projektów lokalnych wnętrz. Część jego prac została zrealizowana, do dziś jednak w Toruniu nie zachowała się żadna z nich.
- To była bardzo barwna postać tamtych czasów - mówi Cezary Lisowski, który stara się przypomnieć postać zapomnianego artysty, korzystając z wielu cennych informacji, jakich udzielił syn projektanta.
Jedna z mozaik Michałka zostanie zresztą podczas festiwalu odtworzona. Organizatorzy chcą, by znalazła się ona w przestrzeni publicznej miasta.
Niezwykle ciekawie zapowiada się również ogólnopolska konferencja naukowa „Rehabilitacja wyobraźni. Polska architektura wnętrz drugiej połowy XX wieku”. Rozpocznie się w poniedziałek w odpowiednio ozdobionej sali w Centrum Sztuki Współczesnej. Jej uczestnicy opowiedzą m.in. o architekturze wnętrz w polskich filmach fabularnych z lat 60., wystroju krakowskich kawiarni w tamtych czasach, czy też o wyglądzie sklepów Pewex.
Program festiwalu można znaleźć na stronie Centrum Sztuki Współczesnej: www.csw.torun.pl. Będziemy go też prezentowali w przyszłych wydaniach „Nowości”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska