Fotografie owadów zadziwiają precyzją i ostrością obrazu. Jadwiga i Marek Czarneccy, autorzy zdjęć do wystawy wyjaśniają jak osiągnęli taki efekt.
- Żeby fotografia była ostra we wszystkich płaszczyznach każdy z owadów był fotografowany nawet kilkadziesiąt razy, a ostrość obrazu przesuwana – jak opowiadają artyści fotograficy, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt fotografii łączyli w jedną, na której owad jest widoczny w ostrości w zakresie i jakości niedostępnej dla obiektywu aparatu.
Największym wyzwaniem dla autorów były fotografie ważek, których struktury są niezwykle delikatne. - Skrzydła reagowały na każdy najdrobniejszy podmuch powietrza, potrzebna była ogromna cierpliwość – opowiada Jadwiga Czarnecka.
Dzięki tytanicznej pracy fotografików, udał osiągnąć niezwykle rzadki efekt. Na zdjęciach widać każdy najdrobniejszy szczegół fotografowanego obiektu. Owady, które w naturze mają od jednego centymetra do kilku na tej wystawie pokazane są nawet w 20 – krotnym powiększeniu. Przy zdjęciach motyli, wielkości 2/1,5 metra zwiedzający mogą zrobić sobie pamiątkowe selfie z wystawy .
Obiekty użyczyli fotografikom naukowcy z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska UMK. Na 23 zdjęciach jest m. in.: drapieżna sieciarka, motyl nasierszyca różnobarwna, karaluch przybyszka amerykańska, ważka, chrabąszcz majowy.
- Zdjęć obiektów powstało znacznie więcej, w sumie 80, będą udostępniane w internecie na stronie projektu www.wielkimakroswiat.marekczarnecki.eu.
- Wystawa owadów gigantów w Centrum Nowoczesności „Młyn Wiedzy” (ul. Władysława Łokietka 5) jest otwarta do końca roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?