Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To nie ich target czytelniczy

(pau)
Dziś każdy chce być celebrytą. Nawet pisarz. Jutro w Toruniu kończy się XX Festiwal Książki. W trakcie spotkań z czytelnikami autorzy chętnie opowiadali o swoich sposobach na promocję.

Katarzyna Bonda stwierdziła, że nie widzi niczego złego w tym, by jej książki sprzedawano w popularnym dyskoncie. Pochwaliła się, że nawet była na liście bestsellerów i że coraz częściej pojawia się w telewizji.

W poniedziałek odebrała nawet Złotą Różę „Gali” za swoją ostatnią książkę „Pochłaniacz”. Skandali na swoim koncie pani Bonda na razie nie ma, a to - jak mówi - też niektórym pomaga.

Ignacy Karpowicz po tym, jak wybuchł skandal obyczajowy z Kingą Dunin w roli głównej, odebrał Literacką Nagrodę Nike Publiczności, a sprzedaż jego książek zaczęła rosnąć jak grzyby po deszczu. Jaki sposób na promocję ma laureat Nagrody Miast Partnerskich Torunia i Getyngi im. Samuela Bogumiła Lindego, Janusz Rudnicki?

Dobre ciuchy i wulgarny język. Janusz Rudnicki jako jeden z niewielu nie boi się mówić mocno i odważnie. Jego język jest giętki i mięsisty, dlatego doskonale nadaje się do opisu sytuacji, które można obserwować w naszym kraju. Dobrze, że Małgorzata Kalicińska czy Katarzyna Grochola nie zamierzają brać przykładu z pana Janusza. Trudno zresztą im się dziwić. W końcu czytelnicy Janusza Rudnickiego to nie ich target czytelniczy.(pau)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska