Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Afera z rozbudową "Korczaka". Podwykonawca Jerpol został oszukany? Prokuratura bada sprawę

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Czy przy rozbudowie SOSW im. J.Korczaka przy ul. Żwirki i Wigury w Toruniu doszło do oszustwa?
Czy przy rozbudowie SOSW im. J.Korczaka przy ul. Żwirki i Wigury w Toruniu doszło do oszustwa? Agnieszka Bielecka
Toruńska spółka Jerpol była podwykonawcą rozbudowy ośrodka im. J. Korczaka przy ul. Żwirki i Wigury. Do dziś nie doczekała się za to zapłaty. Czy doszło tutaj do oszustwa? Sprawę bada prokuratura.

Kujawsko-Pomorski Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy im. J. Korczaka działa przy ulicy Żwirki i Wigury 15 i 21 w Toruniu. Podlega samorządowi województwa, czyli Urzędowi Marszałkowskiemu. To bardzo potrzebna placówka, służąca niepełnosprawnym dzieciom i młodzieży.

Placówka została rozbudowana i kompleksowo zmodernizowana. Inwestorem był samorząd województwa. Głównym wykonawcą była spółka KWK Construction z Bydgoszczy (obecnie KWK Construction EU). Podwykonawcą natomiast i realizatorem wielu prac - toruńska spółka Jerpol. To ona czuje się oszukana: do dziś nie doczekała się zapłaty 268 tysięcy 068 zł. Sprawę bada prokuratura.

Prezes spółki Jerpol: "Główny wykonawca pieniądze z urzędu dostał, a nam nie zapłacił"

Jak relacjonuje Paweł Stawiski, prezes spółki Jerpol, jego firma budowlana nie ma sobie nic do zarzucenia. Najsolidniej jak to tylko było możliwe wykonała zlecone prace. Zarówno budowlane, jak i dotyczące terenów zielonych. Jeśli zdarzały się w ich trakcie jakieś problemy, to np. związane z opóźnieniami dostarczenia materiałów przez głównego wykonawcę.

- W roku 2022 za wykonane prace wystawiliśmy głównemu wykonawcy faktury VAT na kwoty: 70 tys. 031 zł, 58 tys. 798 zł, 86 tys. 148 zł i 33 tys. 089 zł. Pomimo upływu terminu płatności spółka KWK Construction EU sp. z o.o. nie zapłaciła nam wynagrodzenia. Nie zrobiła tego również po wezwaniu do zapłaty skierowanym do niego 7 listopada 2022 roku - opisuje prezes Paweł Stawiski.

We wrześniu 2022 roku Jerpol skierował do marszałka województwa pismo i wezwał samorząd, jako inwestora, do zapłaty za wymienione prace (na podstawie faktur), z pominięciem głównego wykonawcy. Marszałek jednak zapłaty odmówił. Wskazał po pierwsze, że pieniądze już wypłacił generalnemu wykonawcy. Po drugie natomiast powołał się na naliczone Jerpolowi przez KWK Construction kary umowne. Za co? Za nieterminowe wykonanie prac.

Kary umowne za opóźnienia? Podwykonawca twierdzi, że to celowa zagrywka KWK Construction

Prezes Jerpola przekonuje, że jego firma roboty wykonała w terminie. Naliczenie kar przez głównego wykonawcę z rzekome opóźnienia nazywa celowym zabiegiem. Obmierzonym na to, by pieniądze od Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu wziąć, ale nie przekazać ich w należnej części podwykonawcy, czyli Jerpolowi.

- Te rzekomo „niewykonane w terminie prace” odebrał sam generalny wykonawca. Sama spółka KWK Construction zgłosiła je potem do odbioru jako wykonane w terminie. I wykonanie tych prac potwierdził ze strony Urzędu Marszałkowskiego inspektor nadzoru - podkreśla Paweł Stawiski.

Prezes Jerpola zawiadomił o podejrzeniu przestępstwa Prokuraturę Rejonową Toruń Centrum-Zachód. Pod jej nadzorem kolejny już miesiąc policjanci badają okoliczności sprawy. Postępowanie toczy się w kierunku podejrzenia oszustwa. W sprawie chodzi zarówno o prace budowlane, jak i dotyczące terenów zielonych. Oszukanym może być tutaj zarówno Jerpol, jak i samorząd województwa.

Co na to KWK Construction z Bydgoszczy? Telefon milczy. Na maile brak odpowiedzi

Według wiedzy prezesa Jerpola, bydgoska spółka KWK Construction winna jest pieniądze wielu innym firmom. Kontakt z nią jest praktycznie niemożliwy. Takie są spostrzeżenia toruńskiej spółki.

"Nowości" od tygodnia wielokrotnie próbowały dodzwonić się do biura spółki. Wybieraliśmy numer dostępny w internecie. Ciągle milczy - nikt nie podnosi telefonu.

Zapytanie mailowe dotyczące rozliczeń z Jerpolem wysłaliśmy do spółki w miniony piątek, 29 września. Skierowaliśmy je na adres: [email protected]. Dotąd nie doczekaliśmy się żadnej odpowiedzi.

Do sprawy na lamach "Nowości" na pewno będziemy jeszcze wracali. Toruńska spółka, co jasne, czuje się pokrzywdzona. Chciałaby by obowiązek uregulowania wobec niej należności przejął Urząd Marszałkowski. Ten tłumaczy, że za prace już przecież zapłacił. Być może więcej światła na sprawę rzucą ustalenia prokuratury.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska