Toruń bez linii turystycznych. Zabytkowy tabor jeździ tylko okazjonalnie

Obejrzyj wideo: Remont Bulwaru Filadelfijskiego

We Wrocławiu od maja do końca września kursują dwie linie T, zarówno autobusowa, jak i tramwajowa, które obsługują jelcze, ikarusy i konstale. Również cztery miesiące trwa sezon na retro-pojazdy w Poznaniu - turyści mogą wybierać między trzema liniami, wyruszając w podróż m.in. Jelczem 043, czyli popularnym "ogórkiem". Bogata jest także oferta turystyczna pod Wawelem, gdzie zabytkowe tramwaje i autobusy kursują na Krakowskiej Linii Muzealnej. Nie inaczej jest też m.in. w Bydgoszczy, Lublinie, Łodzi, Szczecinie, czy Warszawie, gdzie również istnieją specjalne turystyczne linie z historycznym taborem.

W Toruniu jeszcze w 2019 roku w lipcowe i sierpniowe popołudnia na tory wyjeżdżał turystyczny tramwaj o numerze bocznym 100. Od pandemii regularnych kursów retro w naszym mieście jednak nie ma. Oprócz tramwaju MZK Toruń posiada także kremowo-czerwonego Jelcza 120MM/1, ale i ten wóz wyjeżdża na ulice tylko wyjątkowo.

- Przejażdżki tramwajem turystycznym były realizowane często we współpracy z naszymi biznesowymi partnerami. Dzięki takim kursom pasażerowie mogli zabytkowym, odrestaurowanym wagonem dojechać do różnych punktów miasta leżących na trasie linii tramwajowych. Tak było do czasów pandemii. Obecnie zarówno tramwajem turystycznym, jak i zabytkowym jelczem o numerze bocznym 413, można się przejechać przy okazji imprez organizowanych przez MZK (np. Dni Otwarte MZK, 130-lecie komunikacji miejskiej w Toruniu, 95. rocznica uruchomienia komunikacji autobusowej w Toruniu, Pożegnanie Jelczy itp.). Takie okolicznościowe przejażdżki w przyszłości także będą organizowane, np. w ramach Nocy Muzeów w maju i Dni Otwartych Funduszy Europejskich. Ponadto i tramwaj, i autobus można wynająć komercyjnie. Pojazdy są wynajmowane na różne okoliczności: przejażdżki dla szkół, wycieczek, a nawet na ślub. Bardzo do tego zachęcamy, bo to wielka atrakcja nie tylko dla miłośników komunikacji, ale także historii. Poza tym nasz zabytkowy jelcz kilka-kilkanaście razy w roku odbywa normalne kursy rozkładowe, gdyż, jak wiadomo, pojazdom nie służy, gdy dłuższy czas stoją nieużywane - powiedziała Sylwia Derengowska, rzeczniczka prasowa toruńskiego MZK.

1 kwietnia w mediach społecznościowych Toruńskiego Klubu Miłośników Komunikacji Miejskiej w Toruniu pojawiła się informacja, że jego członkowie będą odpowiedzialni za zorganizowanie linii historycznych w naszym mieście. Wiadomość była primaaprilisowym żartem, ale spotkała się z szerokim odzewem.

- MZK wykonuje to, co przygotowuje organizator transportu, czyli Wydział Gospodarki Komunalnej. Pojazdy, które mogłyby kursować na turystycznych liniach, w Toruniu jednak są, więc nawet jeśli nasz wpis był żartem, to chcieliśmy za jego pomogą pokazać, że takie linie mogłoby powstać także u nas. Mamy nie tylko turystyczny tramwaj, który zbudowano na bazie kilku modeli, ale też autentyczne niezmodernizowane konstale, w których również jest potencjał na turystyczną linię tramwajową, nawet jeśli na razie trzeba zaczekać, aż skończą się wszystkie remonty torowisk. Tworząc taką linię nie trzeba wcale wymyślać czegoś nowego - można podejrzeć, jak działają inne miasta, choćby Kraków. To nie wszystko - można też wzmocnić zwykłe regularne linie dodatkowymi kursami wykonywanymi przez historyczne pojazdy. Nasz toruński Jelcz 120MM/1 już długo stoi w zajezdni, a mógłby być wykorzystany właśnie jako dodatkowa brygada na zwykłej linii, za to latem mógłby jeździć na sezonowej linii turystycznej - uważa Marcin Chmura z TKMKM.

Tramwaj o numerze 100 został zbudowany w 1993 roku z wykorzystaniem podwozia Konstalu 5N. Jelcz 120MM/1 powstał rok później.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

• Bieżące wypadki i utrudnienia w Kujawsko-Pomorskiem
• Gdzie dobrze zjeść w Toruniu i okolicach?
• Toruń Retro!
• Sport w Toruniu