3 z 7
Poprzednie
Następne
Toruń. Jak zginął bezdomny na Małych Garbarach?
37-latka na podwórzu kamienicy znalazł 8 lipca pan Artur.
- To była niedziela, około godziny 9 rano. Wyszedłem na podwórze umyć samochód, bo nie miałem czasu tego zrobić w tygodniu. Patrzę: leży człowiek, którego już tu regularnie widywałem. To bezdomny, który przychodził do jednego z lokatorów naszej kamienicy. W pierwszym momencie wydawać się mogło, że śpi. Jakby pochrapywał. Był jednak nieprzytomny. Leżał w odchodach i wymiocinach. Krwi było mało.
Zobacz koniecznie: Przestępcy z Kujawsko-Pomorskiem. Zobacz czy nie mieszkają obok Ciebie?